Min. Sprawiedliwości zaproponowało konfiskatę pojazdów nietrzeźwych kierowców

Ministerstwo Sprawiedliwości chce, aby pijanym kierowcom konfiskowano samochody. Ma to być odpowiedź na falę nietrzeźwych kierowców na polskich drogach.

Rozwiązanie przygotowane przez resort sprawiedliwości znalazło się w projekcie zmian w Kodeksie karnym, który trafił już do Rządowego Centrum Legislacji.  W myśl proponowanych przepisów osobne kryteria będą dotyczyć kierowców złapanych na jeździe po pijanemu oraz tych, którzy w stanie nietrzeźwości spowodowali wypadek.

– W przypadku pijanych kierowców będzie obligatoryjny przepadek pojazdu, jeżeli sprawca prowadzi go w stanie nietrzeźwości, w którym stężenie alkoholu w jego organizmie byłoby nie mniejsze niż 1,5 promila we krwi albo 0,75 w wydychanym powietrzu. Niezależnie od stanu nietrzeźwości przepadek pojazdu będzie występował wtedy, gdy spowodowany zostanie wypadek. W sytuacji spowodowania wypadku wystarczy 0,5 promila we krwi. Jeżeli samochód nie jest własnością nietrzeźwego kierowcy, sąd będzie orzekał równowartość pojazdu – wyjaśnia wiceminister sprawiedliwości, Marcin Warchoł.

Wiceminister zwraca uwagę, że podobne rozwiązania funkcjonują już w wielu krajach, w tym Francji, Niemczech czy Czechach. Resort liczy na to, że projektem zmian w Kodeksie karnym Rada Ministrów zajmie się jeszcze w styczniu.

Z policyjnych statysty wynika, że w ubiegłym roku zatrzymano prawie 100 tys. nietrzeźwych kierowców.

RIRM