Min. P. Szrot o planach obrony kraju za rządów PO-PSL: W razie konfliktu zbrojnego wschodnia część naszego kraju podzieliłaby los Bachmutu
Do planów obrony kraju przygotowanych przez rząd PO-PSL odniósł się Paweł Szrot. Prezydencki minister wskazał, że w razie konfliktu zbrojnego wschodnia część naszego kraju podzieliłaby los Bachmutu.
Ujawniony przez ministra obrony narodowej, Mariusza Błaszczaka, fragment dokumentu „Plan użycia Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej” z 2011 roku przyczynił się do jeszcze szerszych rozmów na temat bezpieczeństwa kraju. W opinii polityków PiS przygotowany przez rząd PO-PSL plan zakładał obronę na linii Wisły, co miałoby oznaczać, że mieszkańcy wschodniej części Polski nie mogliby liczyć na wojskowe wsparcie.
– Zgodnie z tymi planami los miast, miasteczek, wsi we wschodniej Polsce, w woj. warmińsko-mazurskim, podlaskim, czekałby los Buczy (…). Trzeba pamiętać, że front na linii Wisły oznacza, iż takie miasta właśnie jak Bydgoszcz, gdzie miały się toczyć najcięższe walki, czekał zgodnie z tymi planami los Bachmutu czy Mariupola, czyli absolutne zniszczenia, ciężkie walki miejskie i wielkie straty dla ludności – stwierdził Paweł Szrot, szef gabinetu prezydenta RP.
Zdaniem ministra plany były adekwatne do stanu polskiej armii w tamtym czasie.
– Oczywiście te plany z 2011 roku w jakiś sposób odzwierciedlały realną siłę polskiej armii, która wtedy miała miejsce. Ale dlaczego w takim razie rząd PO-PSL nie wzmacniał polskiej armii, nie zakupywał nowego uzbrojenia, nie przeznaczał nowych środków, nie zwiększył liczebności polskiej armii, żeby te plany jak najprędzej zmienić? On dalej tę armię rozbrajał – wskazał szef gabinetu prezydenta RP.
Te pytania Donald Tusk usłyszał w Kępnie, podczas spotkania z mieszkańcami.
https://www.youtube.com/watch?v=lbDNGKGMWQQ /
– Mam do Pana pytanie, dlaczego Pan likwidował jednostki wojskowe w całym kraju? – zadał pytanie wyborca.
– Bardzo Panu współczuję, Pan nie jest winny temu, jest Pan ofiarą tego, co pisowska telewizja, co pisowskie media wkładają ludziom do głowy – odpowiedział przewodniczący Platformy Obywatelskiej.
Konkrety z ust szefa Platformy Obywatelskiej nie padły.
TV Trwam News