fot. pixabay.com

Min. M. Maląg: Musimy podjąć działania, aby podnieść wskaźnik dzietności

Musimy wesprzeć politykę mieszkaniową, rynek pracy, stabilność zatrudnienia i opiekę nad dziećmi; gdybyśmy nie podjęli działań dla podniesienia wskaźnika dzietności, to według ONZ, w 2100 roku Polaków pozostałoby nieco ponad 16 milionów – mówiła minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.

W czerwcu rząd przedstawił projekt Strategii Demograficznej 2040, która ma wyznaczać kierunki polityki rodzinnej w długofalowej perspektywie.

Marlena Maląg podkreśliła w Polskim Radiu 24, że głównym celem strategii jest „zmiana trendów demograficznych w Polsce”. Jak zaznaczyła, według prognoz ONZ, „gdybyśmy nie podjęli żadnych działań, które są niezbędne do podniesienia wskaźnika dzietności, to w 2100 roku Polaków pozostałoby niewiele ponad 16 milionów.

„Strategia demograficzna to przede wszystkim wsparcie rodzin, niwelowanie barier, które powodują, że młodzi ludzie nie decydują się na wchodzenie w związek małżeński i nie podejmują decyzji o rodzeniu się pierwszego dziecka i kolejnych dzieci” – zaznaczyła minister.

Według niej, projekt wskazuje na prowadzenie „wspólnych polityk” przez rząd i samorządy, dzięki czemu „młodzi ludzie będą widzieli, że jest stabilna, konsekwentna polityka państwa, a więc oni są bezpieczni i zaopiekowani, a więc mogą podejmować bardzo ważne decyzje”.

Minister wskazała też na powiązanie projektu strategii z Polskim Ładem, m.in. w części dot. rozwoju mieszkalnictwa. Jak dodała, instrumenty ze strategii demograficznej powinny być w najbliższym czasie „przekuwane na ustawy”. Marlena Maląg wskazała, że chodzi o mieszkanie z zagwarantowane wkładem własnym.

„Przy tworzeniu ustawy będziemy zwracali uwagę, że kiedy rodzi się drugie, trzecie, kolejne dziecko, to wtedy ten wkład będzie mógł być umarzany” – zadeklarowała.

Jak poinformowała Maląg projekt strategii jest na etapie konsultacji także w zakresie elastyczności pracy, ale i gwarancji zatrudnienia.

„Oczywiście to nie będą łatwe rozmowy” – przyznała minister.

Pytana, dlaczego Polacy np. w Wielkiej Brytanii mają znacznie więcej dzieci, niż w Polsce, Maląg zauważyła, że „młode Polki, które przebywały w Anglii, urodziły więcej niż dwoje-troje dzieci”, na co miała wpływ „stabilna, bezpieczna sytuacja, jeżeli chodzi też o politykę prorodzinną prowadzoną przez państwo”. Podkreśliła jednocześnie, że rząd Zjednoczonej Prawicy wspiera rodziny finansowo poprzez takie programy, jak „Rodzina 500 plus”, czy „dobry start”.

„A teraz musimy wesprzeć politykę mieszkaniową, rynek pracy, stabilność zatrudnienia, również opiekę nad dziećmi do lat 3” – zaznaczyła.

Minister przypomniała o programie „Maluch plus” oraz o przeznaczeniu w ostatnich 5 latach ponad 2 mld zł „na tworzenie i utrzymanie nowych miejsc pracy”. Poinformowała także, że do konsultacji społecznych i międzyresortowych trafia program „Rodzinny Kapitał Opiekuńczy, który ma ruszyć z początkiem przyszłego roku.

„To jest kolejny instrument, który zapowiada Polski Ład, który ma zagwarantować wsparcie dla rodzin w zakresie opieki. Czyli rodzic ma mieć możliwość wyboru – czy mama wraca po urlopie rodzicielskim do pracy, czy też korzysta z innej opieki nad dzieckiem” – powiedziała.

Na stronach rządowych poinformowano, że Rodzinny Kapitał Opiekuńczy jest „kolejnym krokiem milowym w drodze do umacniania polskich rodzin”.

„Rodzice otrzymają 12 tys. zł, które będą mogli wykorzystać według własnych ustaleń na pokrycie kosztów opieki nad drugim dzieckiem pomiędzy 12. a 36. miesiącem życia” – czytamy.

Poinformowano, że program zakłada dwa warianty wypłacania pieniędzy. W pierwszym będzie można wykorzystać po 1000 zł miesięcznie przez rok, a w drugim po 500 zł miesięcznie przez dwa lata. Przepisy w tej sprawie mają wejść w życie 1 stycznia przyszłego roku. MRiPS szacuje, że w pierwszym roku wsparciem zostanie objętych ok. 410 tys. dzieci.

PAP

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl