Min. J. Mosiński w TV Trwam: Kochamy nasz kraj i chcemy rozmawiać z Polakami o tym, co dla nich jest najważniejsze, jak oceniają rządy PiS i całego obozu Zjednoczonej Prawicy, jakie mają propozycje na przyszłość
Kochamy nasz kraj i chcemy rozmawiać z Polakami o tym, co dla nich jest najważniejsze, jak oceniają rządy PiS i całego obozu Zjednoczonej Prawicy, jakie mają propozycje na przyszłość. To wszystko ma posłużyć temu, aby program, który niebawem ogłosimy, odzwierciedlał oczekiwania Polaków. Polacy to naród bardzo mądry, kreatywny, pracowity i zasługuje na to, żeby kontynuować wspólnie, razem z nami, marsz ku dobrobytowi, aby przegonić zachodnie gospodarki – powiedział minister Jan Mosiński, poseł PiS, w programie „Polski punkt widzenia” na antenie TV Trwam.
W weekend odbyło się szereg spotkań wyborczych w całej Polsce. Politycy mieli okazję przedstawić swoje propozycje programów wyborczych [czytaj więcej].
– Był to bardzo pracowity czas. Pikniki rodzinne to kontynuacja politycznego „ula”. Chcemy rozmawiać z Polakami o Polsce zgodnie z hasłem wyborczym „Z miłości do Polski”. Kochamy nasz kraj i chcemy rozmawiać z Polakami o tym, co dla nich jest najważniejsze, jak oceniają rządy PiS i całego obozu Zjednoczonej Prawicy, jakie mają propozycje na przyszłość. To wszystko ma posłużyć temu, aby program, który niebawem ogłosimy, odzwierciedlał oczekiwania Polaków. Polacy to naród bardzo mądry, kreatywny, pracowity i zasługuje na to, żeby kontynuować wspólnie, razem z nami marsz ku dobrobytowi, aby przegonić zachodnie gospodarki – zaznaczył minister Jan Mosiński.
Z ramienia Prawa i Sprawiedliwości w spotkaniach wyborczych uczestniczył prezes partii, Jarosław Kaczyński. Gość TV Trwam wyjaśnił, że pokazują one, jak dużym szacunkiem cieszy się prezes Jarosław Kaczyński wśród swoich wyborców.
– Wielu chce z nim porozmawiać, uścisnąć dłoń. To jest bardzo miłe. Nie ma żadnej agresji, żadnego atakowania przeciwników politycznych, jest spokojna praca. Oczywiście podglądamy, co robi nasz lider i też chętnie korzystamy z jego doświadczenia tak, aby spotkając się z wyborcami w tych małych ojczyznach, podobnie reagować, w podobny sposób postępować. Moim zdaniem Jarosław Kaczyński jest wyjątkowym strategiem, pokazał to wielokrotnie i myślę, że dzisiaj prowadzi nas do kolejnego zwycięstwa, żeby wygrać Polskę dla Polaków, a nie dla innych stolic zachodniej Europy – wyjaśnił.
Minister Jan Mosiński odniósł się do propozycji programu wyborczego swojej partii.
– Nie mam jeszcze wiedzy źródłowej dotyczącej programu, ale myślę, że będzie kontynuacja polityki społecznej, kontynuacja rozwoju gospodarczego, wysoki wzrost inwestycji w nowych technologiach, otwarty rynek na inwestycje zagraniczne, bo proszę zwrócić uwagę, że największe koncerny nie inwestują swojego kapitału we Francji, Niemczech, w Holandii, tylko – jak widzimy w ostatnim czasie – duże inwestycje rozpoczynają się w Polsce. Intel, Mercedes oraz inne duże koncerny zwijają swój przemysł, produkcję w Niemczech i przenoszą je do Polski. Jesteśmy krajem stabilnym, z przewidywalną władzą polityczną, a co najważniejsze wiarygodnym – zaznaczył.
Sondaże wyborcze pokazują, że Prawo i Sprawiedliwość uzyskuje poparcie na poziomie 34,5 proc., co nie daje możliwości prowadzenia samodzielnego zarządzania państwem.
– Ciężko pracujemy, żeby uzyskać zaufanie elektoratu. Wielokrotnie podkreślaliśmy, że naszym głównym motywem działań jest wiarygodność. Co obiecaliśmy, realizujemy, a nie to, co nasi przeciwnicy obiecali dwa razy, a ani razu nie dotrzymali, więc to nas rożni. Jesteśmy wiarygodnymi politykami. Myślę, że konkretną pracą, spotkaniami z wyborcami (…) chcemy uzyskać zaufanie Polaków i tą pracą jestem przekonany, że zdobędziemy większe zaufanie. Zresztą sondaże są bardzo ważne i są składową, jeżeli chodzi o analizy politologiczne, natomiast naszym najlepszym i najistotniejszym sondażem będzie kartka w ręku wyborcy i oddany głos na PiS w jesiennych wyborach – ocenił.
Gość TV Trwam odniósł się też do innego sondażu, w którym mowa o rosnącej sile Konfederacji. Jest to jedna z partii, która cały czas odnotowuje wzrost poparcia wyborczego.
– Idziemy do wyborów, żeby te wybory wygrać i mieć samodzielne rządy jako obóz Zjednoczonej Prawicy i pracujemy na to, żeby taki wynik osiągnąć. Jaki będzie ostateczny wynik, dowiemy się z komunikatu Państwowej Komisji Wyborczej i wówczas, kiedy nie będziemy mieli większości, będziemy prowadzić rozmowy z ugrupowaniami, które ewentualnie będą chciały realizować program PiS i ewentualnie czy też my przez dobre zapisy programowe innych ugrupowań, możemy mówić o współpracy. Czy to będzie Konfederacja? Nie wiem. Mnie wiele propozycji programowych Konfederacji przeraża, więc na chwilę obecną nie chciałbym się do tego odnosić. W polityce ważny jest efekt końcowy. Chcemy, aby Polska rozwijała się tak, jak rozwija się do chwili obecnej – wskazał polityk.
radiomaryja.pl