Min. A. Adamczyk: Od wejścia w życie ustawy każdy, kto będzie poruszał się hulajnogą elektryczną będzie traktowany jako kierujący pojazdem. Konieczna będzie także karta rowerowa dla osób w wieku 10-18 lat

Mieliśmy już przypadki w niektórych miastach, gdzie jadący hulajnogą elektryczną powodował kolizję z pieszym, a to pieszy był obwiniany o to, że nie zachował ostrożności poruszając się po chodniku. To się skończy w momencie wejścia w życie ustawy – mówił Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury, w rozmowie z Redakcją Informacyjną Radia Maryja.

Trwają prace nad nowelizacją ustawy Prawo o ruchu drogowym, która reguluje status prawny hulajnóg elektrycznych. Do tej pory osoba poruszająca się takim jednośladem była traktowana jak pieszy. Teraz to się zmieni.

– Od wejścia w życie ustawy każdy, kto będzie poruszał się hulajnogą elektryczną będzie traktowany jako kierujący pojazdem. Jeżeli dojdzie do jakiegokolwiek wypadku, osoba kierująca hulajnogą elektryczną czy elektrycznym urządzeniem wspomagającym ruch – będzie traktowana jak kierowca pojazdu. Mieliśmy już przypadki w niektórych miastach, gdzie jadący hulajnogą elektryczną powodował kolizję z pieszym, a to pieszy był obwiniany o to, że nie zachował ostrożności poruszając się po chodniku. To się skończy w momencie wejścia w życie ustawy – podkreślił minister infrastruktury.

Według projektu z elektrycznej hulajnogi będzie można korzystać w pierwszej kolejności na ścieżkach rowerowych. Jeśli ich nie ma, to na jezdni, ale tylko na takiej, na której maksymalna dopuszczalna prędkość wynosi 30 km/h. W ostateczności można będzie poruszać się hulajnogą także po chodniku, ale – jak zaznaczył Andrzej Adamczyk – pod czterema warunkami:

1) Prędkość poruszającej się osoby na hulajnodze musi być zbliżona do prędkości pieszego.

2) Kierujący hulajnogą musi zachować szczególną ostrożność.

3) Kierujący hulajnogą elektryczną musi ustąpić pierwszeństwa pieszemu.

4) Osoba poruszająca się na hulajnodze nie może przeszkadzać pieszemu w przemieszczaniu się po chodniku.

– To są warunki, które dopuszczają korzystanie z chodnika przez osoby poruszające się hulajnogą wówczas, gdy w sąsiedztwie chodnika nie ma ulicy, na której prędkość jest dopuszczona tylko do 30 km/h i oczywiście w pobliżu nie ma także ścieżki rowerowej. Jeżeli jest ścieżka rowerowa, to obowiązkowo kierujący hulajnogą musi jechać ścieżką rowerową, a nie chodnikiem – podkreślił rozmówca Radia Maryja.

Dozwolona maksymalna prędkość poruszania się hulajnogą elektryczną ma wynieść 20 km/h. Nie będzie można także jeździć na hulajnodze w dwie osoby. Poza tym, zakaz jazdy tym jednośladem po ulicach, ścieżkach rowerowych i chodnikach (w zależności od sytuacji) będzie obowiązywał dla dzieci do 10 roku życia. Z kolei w przedziale 10-18 lat – konieczna stanie się karta rowerowa. Polityk przypomniał, że kierujący hulajnogą elektryczną – tak jak w przypadku innych pojazdów – nie może być pod wpływem alkoholu.

Projekt reguluje także kwestię parkowania hulajnóg elektrycznych.

– Porzucone w różnych miejscach hulajnogi elektryczne przeszkadzają pieszym, mi osobiście również. Odpowiedzialność tych, którzy dysponują hulajnogami, będzie znaczna, jeżeli nie będą zaparkowane po zewnętrznej stronie chodnika (nie tej przylegającej do jezdni) i równolegle do krawędzi ulicy –  akcentował minister.

RIRM/radiomaryja.pl