Medalistki olimpijskie zachęcają do aktywności fizycznej w ramach programu „Mistrzynie w szkołach”
W gimnazjach i liceach młodzież coraz częściej rezygnuje z lekcji wychowania fizycznego. Stąd program „Mistrzynie w szkołach”, gdzie do aktywnej przygody ze sportem zachęcają prawdziwe mistrzynie – medalistki olimpijskie z Otylią Jędrzejczak na czele.
W Grębocinie, koło Torunia, mistrzynie olimpijskie i świata zachęcały młodzież do większej aktywności fizycznej.
– Wcale tak nie jest, że dzisiejsza młodzież nie słucha, tylko dzisiejszą młodzież trzeba umieć po prostu zainteresować – powiedziała brązowa medalistka olimpijska w pięcioboju nowoczesnym Oktawia Nowacka.
A w tym wypadku zainteresować młodzież miały zajęcia m.in. z Otylią Jędrzejczak, Oktawią Nowacką i Luizą Złotkowską. Wszystkie trzy sięgały po olimpijskie laury.
– Sport dał mi wiele i jeżeli ja mogę w jakiś sposób się za to odwdzięczyć i kogoś w jakiś sposób zmotywować, to po prostu to robię – zaznaczyła dwukrotna medalistka olimpijska w łyżwiarstwie szybkim Luiza Złotkowska.
W lekcji wychowania fizycznego prowadzonej przez olimpijskie medalistki uczestniczyło kilkaset dziewcząt.
Otylia Jędrzejczak przed laty zdobywała złote medale na swoim koronnym dystansie 200 m motylkiem. Dziś do udziału w lekcjach wychowania fizycznego zachęca młodzież, która regularnie sięga po zwolnienia lekarskie.
– Projekt mistrzynie w szkołach skierowany jest dla dziewczyn z gimnazjum i liceum, czyli te dziewczyny, które – według badań – najszybciej rezygnują z lekcji w-f – podkreśliła trzykrotna medalistka olimpijska w pływaniu Otylia Jędrzejczak.
Zostań mistrzem sportu, ale też zostań mistrzem życia i realizuj swoje cele – takie motto przyświeca akcji pod hasłem „Mistrzynie w szkołach”.
– Konsekwencja, determinacja, umiejętność wyznaczania celów, szacunek dla drugiego człowieka. To wartości, które daje nam sport – dodała.
Przygoda ze sportem to wielka lekcja, która nie zatrzymuje się jedynie na zdrowym stylu życia, o czym przekonała się Oktawia Nowacka.
– Tutaj chodzi nie tylko o taki aspekt zdrowia, ale o to, żeby pokazać, że ludzie, którzy uprawiają sport, po prostu stają się bardziej zorganizowani, szanują innych ludzi, szanują swoich rywali, konkurentów – zaznaczyła Oktawia Nowacka
W Grębocinie najważniejsze było to by sportową pasją mistrzynie zaraziły dzieci i młodzież.
– Przynoszę zwolnienie z w-f tylko wtedy, kiedy muszę – powiedziała jedna z uczestniczek.
– Mamy zaledwie cztery godziny wychowania fizycznego w tygodniu, więc to jest mało dla nas – mówiła inna uczestniczka.
Mało, bo dzieci – zafascynowane spotkaniem z Otylią Jędrzejczak – chcą więcej lekcji wychowania fizycznego. To najlepsza odpowiedź na pytanie o sens akcji „Mistrzynie w szkołach”.
– Stawiamy na młodzież. Mówimy im, że są przyszłością naszego narodu – akcentowała Otylia Jędrzejczak.
Sport – jak mówiła Otylia Jędrzejczak – jest wspaniałą drogą do realizacji wszystkich swoich marzeń i celów.
TV Trwam News/RIRM