Manipulacja środowisk lewicowych

Środowiska lewicowe i lobby aborcyjne wykorzystują śmierć 30-letniej kobiety z Pszczyny, by przeforsować zabijanie nienarodzonych dzieci na życzenie.

W sobotę w Warszawie i innych polskich miastach odbyły się manifestacje. Udział wzięła w nich część polskiej opozycji. Ogromnym emocjom towarzyszą manipulacje i próba wykluczenia tych wszystkich, którzy – zgodnie z prawdą – nazywają tzw. aborcję zabójstwem dziecka.

W sobotę zwolennicy tzw. aborcji ponownie protestowali przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego, które chroni życie chorych dzieci.

Uliczna i międzynarodowa presja,
rozgrywanie emocji,
manipulacje faktami,
w celu uderzenia w ochronę życia.

Nie wolno się ugiąć. Trzeba wyjaśniać, bo prawda rozbija piramidy manipulacji.

Sprawiedliwość zobowiązują nas, by stać po stronie życia, przeciwko cynicznej grze kłamstw. pic.twitter.com/is61ZOeBkv

— Jerzy Kwaśniewski (@jerzKwasniewski) November 6, 2021

„Ani jednej więcej”, to hasło wczorajszej manifestacji. Nawiązuje do śmierci będącej w ciąży 30-letniej kobiety z Pszczyny. Sytuację ma zbadać resort zdrowia. Zwolennicy tzw. aborcji na życzenie twierdzą, że śmierć kobiety ma związek z wyrokiem Trybunału. To nieprawda.

– Wiemy już, że ta śmierć nie miała związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego – podkreśliła prawnik i psycholog, Magdalena Korzekwa-Kaliszuk. Tłumaczy, że środowiska lewicowe i lobby aborcyjne świadomie grają tragedią, jaka wydarzyła się w Pszczynie. To strategia, którą wykorzystano w Irlandii.

– Wykorzystać śmierć niezwiązaną z obowiązującym stanem prawnym do tego, żeby przepchnąć aborcję na życzenie – wskazała psycholog.

W manifestacji, która rozpoczęła się pod Trybunałem Konstytucyjnym, udział wzięli politycy opozycji.

Był prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

#AniJednejWięcej pic.twitter.com/DO7aOy88ob

— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) November 6, 2021

Donald Tusk, w towarzystwie Katarzyny Lubnauer.

I obok Barbary Nowackiej, która od lat żąda zabijania nienarodzonych dzieci na życzenie.

Ruszamy w marszu pamięci Izy#anijednejwiecej pic.twitter.com/5H1RE6iZL2

— Barbara Nowacka (@barbaraanowacka) November 6, 2021

– Firmowała samą sobą projekt, który pozwalał na zabijanie najciężej chorych dzieci do końca ciąży – przypomniała Magdalena Korzekwa-Kaliszuk.

W manifestacji udział wziął także lider Polski 2050, Szymon Hołownia. Oskarżał obóz rządzący o śmierć 30-letniej kobiety.

#anijednejwiecej @szymon_holownia @PL_2050 pic.twitter.com/uINkMvw4EZ

— Michał Kobosko (@michalkobosko) November 6, 2021

– Zmienili państwo, nasz wspólny kraj w maszynkę do mielenia ludzi, do mielenia ludzkich żyć, do mielenia nadziei – mówił Szymon Hołownia.

Opozycja odczytuje obecną rzeczywistość, jako tę, która sprzyja ich politycznym interesom – wskazuje socjolog, poseł PiS prof. Jacek Kurzępa.

– Wyruszają z czystej kalkulacji politycznej. Jest to kolejne ogniwo, które ma zniechęcić elektorat do rządu Zjednoczonej Prawicy – akcentował prof. Jacek Kurzępa.

Socjolog podkreśla, że lewica próbuje przedefiniować pojęcia, zmienić rzeczywistość w taki sposób, by to tzw. aborcja, która jest zabójstwem dziecka, była odczytywana jako czyn godny pochwały.

– To jest zupełne odwrócenie logiki. Nasi przeciwnicy mówią, że zakaz polegający na zakazie zabijania jest zabijaniem. To jest absurd – zwrócił uwagę poseł.

Polskie prawo chroni dziś życie chorych dzieci. Przed wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego każdego roku w polskich szpitalach zabijano tysiące nienarodzonych. Choć wiele spośród tych dzieci było w stanie samodzielnie żyć.

TV Trwam News