Mamy wygrały proces
Mamy, które przed dwoma laty protestowały w obronie szkoły w Dąbkach wygrały proces sądowy, z byłym wójtem Franciszkiem Kupraczem.
Ma on przeprosić kobiety i wypłacić zadośćuczynienie w kwocie 15 tys. zł na osobę. W czasie gdy odbywał się protest matek przeciwko likwidowaniu szkoły w Dąbkach, Franciszek Kupracz umieszczał na portalu swojego urzędu kłamliwe informacje.
Twierdził m.in. że w trakcie głodówki kobiety zamawiają jedzenie, a zamiast protestować chodzą na schadzki z mężami.
Agnieszka Czupajło, która uczestniczyła w proteście głodowym mówi, że wyrok który zapadł jest sprawiedliwy.
– Naszym celem nie było egzekwowanie pieniędzy. My chciałyśmy działać dla dobra dzieci i tyle. Naszym zdaniem wyrok nie mógł być inny. Niepokoił nas jednak długi czas prowadzenia sprawy. Aż w czterech rozprawach musiałyśmy udowadniać, że mamy rację. Cieszymy się, że już jest po sprawie, a wyrok jest sprawiedliwy – zaznacza Agnieszka Czupajło.
Ubiegłoroczna manifestacja przyniosła skutek, ponieważ szkoły w Dąbkach nie zamknięto.
RIRM