Malta zmienia przepisy dotyczące tzw. aborcji

Malta legalizuje tzw. aborcję w przypadku zagrożenia życia matki. Parlament tego kraju jednogłośnie przyjął ustawę w tej sprawie – donosi Human Life International. Do tej pory Malta była jednym z czterech państw, gdzie zabijanie nienarodzonych dzieci było całkowicie zakazane.

Nowe prawo umożliwia dokonanie tzw. aborcji w licencjonowanym szpitalu, gdy istnieje zagrożenie życia matki i zgadza się na to trzech lekarzy specjalistów. W pozostałych przypadkach – takich jak gwałt czy poważne wady wrodzone płodu – proceder nadal pozostaje zabroniony.

Marcin Nowak z zarządu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia wskazuje, że z etycznego punktu widzenia, ratując życie kobiety, nie możemy mówić o zabójstwie dziecka.

– Decyzja parlamentu Malty była odpowiedzią na propozycję, która została złożona jako pierwsza. Chodziło w niej o możliwość przerywania ciąży w sytuacji zagrożenia życia lub zdrowia, także w przypadku komplikacji położniczych, natomiast prezydent zapowiedział, iż takiej ustawy nie podpisze. W wyniku dyskusji w parlamencie zachowano decyzję o możliwości przerywania ciąży w przypadku zagrożenia życia. Dużo będzie zależało od sposobu interpretowania przepisu na Malcie, ponieważ zawsze może się pojawić pokusa, ażeby wykorzystać nowe przepisy do tego, aby śmierć dziecka następowała nie tylko w sytuacji zagrożenia życia kobiety – mówi Marcin Nowak.

Większość mieszkańców Malty sprzeciwia się tzw. aborcji. W ubiegłym roku kilka tysięcy osób brało udział w protestach przeciwko liberalizacji prawa aborcyjnego.

RIRM