M. Maląg: We wszystkich obszarach życia, których dotyka rząd Donalda Tuska, mamy niepokój i chaos. Symbolem tej władzy jest polski żołnierz w kajdankach

Dobro Polski nie jest dzisiaj w sercu tych, którzy zarządzają, czyli „Koalicji 13 grudnia” (…). We wszystkich obszarach życia, których dotyka rząd Donalda Tuska, mamy niepokój i chaos. Oni przez dwa miesiące ukrywali sytuację, która miała miejsce na wschodniej granicy (…). Kiedy nasza formacja troszczyła się o bezpieczeństwo naszej granicy, to oni się wyśmiewali, mówili o dziurawym płocie, uprawiali teatr. Dzisiaj widzimy, co się w kraju dzieje. Można powiedzieć, że symbolem tej władzy jest polski żołnierz w kajdankach. Żołnierze, którzy chronią Polaków i polskiej granicy, mają postawione zarzuty. To jest skandal – stwierdziła Marlena Maląg, poseł Prawa i Sprawiedliwości, była minister rodziny i polityki społecznej, kandydat do Parlamentu Europejskiego, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

W najbliższą niedzielę, 9 czerwca, w Polsce odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego.

Lokale wyborcze będą otwarte od godziny 7.00 do 21.00. W tym czasie Polacy będą mogli wybrać swoich kandydatów do Parlamentu Europejskiego. Prawo i Sprawiedliwość zachęca obywateli, aby poszli do urn wyborczych, ponieważ wybory te zaważą o losie Polski i całej Unii Europejskiej.

– Chciałam prosić wszystkich Polaków, aby poszli na wybory. Od nich zależy przyszłość Polski, żebyśmy byli silni, niezależni oraz byśmy nie utracili suwerenności. Te wybory pokażą, jaka będzie Unia Europejska. Mówimy zdecydowane „nie” dla tych kierunków, które obecnie są przyjmowane, dlatego musimy pójść na wybory. Mamy jeszcze kilka godzin, żeby przekonywać swoich bliskich, znajomych, aby ruszyli do urn – oznajmiła Marlena Maląg.

Zjednoczona Prawica przedstawiła raport „Był plus jest minus”. Dokument podsumowuje 100 obietnic rządu Donalda Tuska, które nie zostały spełnione. Koalicja rządząca swoimi działaniami wprowadza niepokój i chaos w życiu obywateli, co w szczególny sposób pokazuje sytuacja na granicy polsko-białoruskiej.

– Nawet gdybyśmy chcieli być bardzo obiektywni, bo mamy w sercu Polskę, chcemy, żeby nasz kraj się rozwijał, to potrzebny jest odpowiedzialny rząd. Raport pokazuje jednoznacznie, że tak naprawdę dobro Polski nie jest dzisiaj w sercu tych, którzy zarządzają, czyli „Koalicji 13 grudnia”. Pokazywaliśmy to krok po kroku od niezrealizowanych 100 konkretów, czyli mamienia Polaków przez Donalda Tuska między innymi tym, że będzie kwota wolna od podatku będzie wynosić 60 tysięcy złotych, a paliwo będzie po 5,19 złotych. Tymczasem ceny rosną, więc tak naprawdę dzisiejszy rząd przeprowadza zamach na Polskę. Jeżeli my debatujemy nad tym czy nasza Ojczyzna ma się rozwijać, czy Centralny Port Komunikacyjny, który jest potrzebny do dynamicznego rozwoju Polski i silnej gospodarki, oni debatują o tym od pół roku, cały czas mówią o nieprawidłowościach. Teraz następuje pewna zmiana frontu. W każdych obszarach życia, których dotyka rząd Donalda Tuska, mamy niepokój i chaos. Oni przez dwa miesiące ukrywali sytuację, która miała miejsce na wschodniej granicy. Kiedy nasza formacja troszczyła się o bezpieczeństwo naszej granicy, to oni się wyśmiewali, mówili o dziurawym płocie, uprawiali teatr. Dzisiaj widzimy, co się w kraju dzieje. Można powiedzieć, że symbolem tej władzy jest polski żołnierz w kajdankach. Żołnierze, którzy chronią Polaków i polskiej granicy, mają postawione zarzuty. To jest skandal – powiedziała poseł Prawa i Sprawiedliwości.

„Koalicja 13 grudnia” ukrywa wiele swoich planów w związku ze zbliżającymi się wyborami do Parlamentu Europejskiego. Donald Tusk uderzył w seniorów, zabierając im połowę czternastej emerytury. Blisko 700 tys. emerytów nie dostanie tego świadczenia nawet w propozycji rozliczania na zasadzie złotówka za złotówkę.

– Z niedowierzaniem spojrzałam na rozporządzenie, kiedy przyjęto tylko czternastą emeryturę co do miesiąca wypłaty. Przecierałam oczy, bo jest niemożliwe, żeby nie przyjęli drugiego rozporządzenia, które trzeba przyjąć w sprawie wysokości. W komunikacie Centrum Informacji Rządu jest jednoznacznie napisane, że w tym roku czternasta emerytura będzie na poziomie minimalnej emerytury, czyli jak jest w ustawie. To powoduje, że kiedy my będziemy mieli od lipca wzrost cen energii elektrycznej, gazu, wody i innych nośników, to polscy seniorzy, którzy potrzebują wsparcia, będą mieć je ograniczone. To Prawo i Sprawiedliwość zatroszczyło się o to, aby trzynasta emerytura i czternasta emerytura były wypacane na stałe. Daliśmy elastyczność, że to rząd podejmuje decyzję odnośnie czternastej emerytury, kiedy i w jakiej wysokości zostanie wypłacona. Mało tego, czternasta emerytura ma kryterium dochodowe, czyli to świadczenie otrzymują ci emeryci, którzy mają niższe emerytury. Przez to, że będą wypłacać świadczenia na poziomie minimalnej emerytury, blisko 700 tys. emerytów nie dostanie tego świadczenia nawet złotówka za złotówkę – mówiła była minister rodziny i polityki społecznej.

Marlena Maląg zauważyła, że koalicja rządząca chce pozbyć się prezesa Narodowego Banku Polskiego, ponieważ nie zgadza się na wejście kraju do strefy euro.

– Profesor Adam Glapiński tak przeszkadza rządzącym, bo uważa, iż Polska nie jest gotowa, aby wejść do strefy euro. Wejście do strefy euro uzależnione jest od deficytu budżetowego, poziomu inflacji. W dzisiejszej sytuacji to osłabiłoby Polskę, dlatego kiedy rozmawiamy o wyborach, które mają się odbyć 9 czerwca, to są wybory o to, jaka będzie Polska – czy będzie suwerenna i w jakim kierunku pójdzie cała Europa – akcentowała kandydat do Parlamentu Europejskiego.

Całą rozmowę z Marleną Maląg można odsłuchać [tutaj].

radiomaryja.pl