M. Błaszczak w Radiu Maryja: 100 konkretów, o których Donald Tusk mówił, że zostaną wykonane, okazały się 100 kłamstwami. To były tylko puste słowa

100 konkretów, o których Donald Tusk mówił, że zostaną wykonane, okazały się 100 kłamstwami, bo nie zostały zrobione. W środę zorganizowaliśmy konferencję prasową, na której wybraliśmy z tego katalogu osiem spraw, które uznaliśmy za istotne i złożyliśmy projekty ustaw. Chcieliśmy, żeby one były omawiane na posiedzeniu Sejmu z tego tygodnia, ale marszałek Szymon Hołownia na to się nie zgodził. Z kolei w czwartek nasi posłowie poszli do ministerstw, żeby sprawdzić, czy mają miejsce prace przygotowawcze w sprawie realizacji 100 konkretów. Okazało się, iż te prace nie przebiegają, że to były tylko puste słowa – powiedział Mariusz Błaszczak, poseł Prawa i Sprawiedliwości, były szef MON, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Minęło 100 dni rządów rządu „Koalicji 13 grudnia”. Obecna władza jeszcze w czasie kampanii wyborczej obiecywała 100 konkretów na pierwsze 100 dni rządu. W praktyce okazało się, iż 100 konkretów stało się blisko 100 kłamstwami [czytaj więcej].

100 dni rządu @donaldtusk : obietnice a rzeczywistość https://t.co/6UnzrikEqc

— Radio Maryja (@RadioMaryja) March 22, 2024

– 100 konkretów, o których Donald Tusk mówił, że zostaną wykonane, okazały się 100 kłamstwami, bo nie zostały zrobione. W środę zorganizowaliśmy konferencję prasową, na której wybraliśmy z tego katalogu osiem spraw, które uznaliśmy za istotne i złożyliśmy projekty ustaw. Chcieliśmy, żeby one były omawiane na posiedzeniu Sejmu z tego tygodnia, ale marszałek Szymon Hołownia na to się nie zgodził. Z kolei w czwartek nasi posłowie poszli do ministerstw, żeby sprawdzić, czy mają miejsce prace przygotowawcze w sprawie realizacji 100 konkretów. Okazało się, iż te prace nie przebiegają, że to były tylko puste słowa (…). Sądzę, że to wszystko uświadomiło szczególnie młodym ludziom, którzy stali w nocy w kolejce do głosowania np. we wrocławskim Jagodnie, że zostali oszukani. Przykładowo Trzecia Droga zapowiadała akademiki za złotówkę, a okazuje się, iż akademików za złotówkę nie ma. Trzecia Droga zapowiadała także dobrowolny ZUS, a nie ma dobrowolnego ZUS-u. Trzecia Droga zapowiadała także przeznaczanie 50 proc. zamówień wojskowych do polskiej zbrojeniówki. Co się okazało? No nie ma tego procesu. Mamy do czynienia z brakiem wiarygodności ze strony „Koalicji 13 grudnia” – wskazał Mariusz Błaszczak, poseł PiS.

Gość Radia Maryja podkreślił, że rząd Zjednoczonej Prawicy realizował swoje zobowiązania.

– My realizowaliśmy zobowiązania, które składaliśmy w czasie kampanii wyborczej, czego dowodem jest program „500 plus” – teraz „800 plus” – ale także silna polska armia, uszczelnienie VAT, ale również trzynasta i czternasta emerytura. Oni nie zrobili nic, ale jeżeli już coś zrobili, to in vitro i takie sprawy. Teraz zapowiadają aborcję na życzenie. To są sprawy, które nie rozwiązują podstawowych problemów, przed jakimi stoją ludzie, a więc kwestii związanych z codziennym życiem – zaakcentował były szef MON.

Jedną z obietnic rządu Donalda Tuska było podwyższenie kwoty wolnej od podatku do 60 tysięcy złotych. Z uwagi na to, że rząd nie kwapił się do złożenia stosownego projektu ustawy, dokument został złożony przez Konfederację. W trakcie głosowania okazało się jednak, iż rząd Donalda Tuska ponownie oszukał Polaków i zagłosował przeciwko własnej przedwyborczej obietnicy [czytaj więcej].

Tymczasem Donald Tusk chwali się między innymi realizacją podwyżek dla nauczycieli.

– Tutaj też oszukali, bo podwyżki miały być od podstawowego wynagrodzenia, a oni policzyli od średniego, czyli podwyżki są niższe, niż to zapowiadali. Jeżeli popatrzymy na inne sprawy, którymi się chwali Donald Tusk, to widzimy, że chociażby media publiczne zostały przejęte siłą. Teraz telewizja publiczna jest taka sama w przekazie jak TVN. Po prostu zrobili drugi TVN. Ci, którzy oglądają TVN, zapewne wolą oryginał od kopii. Zresztą jak siłowe przejmowanie instytucji publicznych ma się do jakichkolwiek standardów? Nijak się ma. Ordynarnie łamią prawo, za co w tym przypadku odpowiedzialny jest podpułkownik Sienkiewicz, który tak działa. Kolejna sprawa to prokuratura. Tutaj znowu przejmują po to, żeby zapewnić sobie bezkarność. To jest ewidentne – oznajmił poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Obecna władza zapowiadała w kampanii wyborczej, że zakończy erę nepotyzmu w spółkach Skarbu Państwa.

– Tymczasem obsadzają spółki Skarbu Państwa swoimi nominatami. W piątek pojawiła się informacja, że prezesem Polskiej Grupy Zbrojeniowej został człowiek, który kiedyś był prezesem Huty Stalowa Wola, a zasłynął między innymi tym, iż część firmy sprzedawał Chińczykom. To jest właśnie działanie rządu „Koalicji 13 grudnia” – spuentował polityk.

Mariusz Błaszczak odniósł się także do zapowiedzi rządu w sprawie postawienia prezesa NBP, prof. Adama Glapińskiego, przed Trybunałem Stanu. Polityk wskazał, iż jest to pierwszy etap w sprawie wepchnięcia Polski do strefy euro, ale także próba położenia ręki na rezerwach złota.

Tymczasem przed nami wybory samorządowe, które odbędą się już 7 kwietnia.

– Proszę pamiętać, że jak partie wchodzące w skład „Koalicji 13 grudnia” zawiodły w skali całego kraju, tak będą zawodzić również na poziomie samorządowym. Potem będą wybory do Parlamentu Europejskiego. Trzeba pamiętać, że obie partie, które są trzonem koalicji rządzącej, a więc PO i PSL, są w jednej grupie politycznej – Europejskiej Partii Ludowej – na której czele stoi niemiecki polityk Manfred Weber, który kilka tygodni temu mówił, iż Europejski Zielony Ład jest programem Europejskiej Partii Ludowej, a więc jest programem PO i PSL. Tymczasem za chwilę będziemy mieć wzrost cen energii, bo już zapowiadają, że zdejmą regulacje nałożone przez rząd Zjednoczonej Prawicy, tak więc już od 1 kwietnia będziemy mieć podwyżkę cen żywności – podsumował Mariusz Błaszczak.

Całą audycję „Aktualności dnia” z udziałem Mariusza Błaszczaka można odsłuchać [tutaj].

 

radiomaryja.pl