Lubelskie: sieroty z Łucka znalazły schronienie w Świdniku
Osiemnaście sierot z Łucka wraz z opiekunami uciekło z Ukrainy i znalazło schronienie w żłobku w Świdniku – poinformował zastępca burmistrza Świdnika, Marcin Dmowski.
Marcin Dmowski podał, że dzieci dotarły do Świdnika w czwartek wieczorem. Najmłodsze ma trzy miesiące, a najstarsze trzy lata.
„Są zakwaterowane w jednym z miejskich żłobków” – dodał.
Według wstępnych ustaleń dzieci z Łucka mają pozostać w żłobku w Świdniku przez dwa tygodnie.
„Staramy się im zorganizować stałe miejsce pobytu” – powiedział zastępca burmistrza.
Urząd Miasta Świdnik zorganizował kwatery dla siedmiu opiekunów, którzy przyjechali wraz dziećmi.
„Są pod pełną opieką” – mówił Marcin Dmowski.
Samorządowiec zaakcentował, że otrzymał zapytania od mieszkańców, którzy są gotowi przyjąć dzieci na stałe.
Ratusz stworzył też bazę osób gotowych przyjąć uchodźców.
„Od razu był wielki odzew” – przyznał.
Od czwartku przez punkty pomocowe prowadzone przez UM Świdnik przeszło ok. 300 osób, które obecnie są zakwaterowane w mieszkaniach prywatnych i hotelach na terenie miasta.
W pomoc obywatelom Ukrainy licznie zaangażowali się mieszkańcy przynosząc dary dla uchodźców.
W Świdniku dla osób uciekających przed wojną organizowane są bezpłatne zajęcia sportowe, z nauki pływania, sportów walk, zajęcia w świetlicach oraz warsztaty rysunku i różne animacje.
PAP