Łotwa/ Exit poll: prowadzi partia rosyjskojęzycznej mniejszości

Reprezentująca rosyjskojęzyczną mniejszość Socjaldemokratyczna Partia „Zgoda” zdobyła najwięcej – 19,4 proc. – głosów w sobotnich wyborach parlamentarnych na Łotwie – wynika z sondażu exit poll zleconego przez państwową telewizję LTV.

Jednocześnie wyniki lepsze od prognozowanych w przedwyborczych sondażach odnotowały ugrupowania proeuropejskie.

Z badania przeprowadzonego dla LTV wśród wyborców po zagłosowaniu wynika, że liberalna koalicja „Dla Rozwoju Łotwy” i „Ruchu Za!” zdobyła 13,4 proc., konserwatywny Sojusz Narodowy (NA) – 12,6 proc., a głosząca hasło walki z korupcją, istniejąca od niedawna Nowa Partia Konserwatywna – 12,4 proc.

Jeśli rezultaty exit polls się potwierdzą, uśmierzy to obawy, że „Zgoda” jako ewentualny przyszły koalicjant zmieni kurs w polityce zagranicznej Łotwy z dotychczasowego, zorientowanego na Unię Europejską i NATO, na bardziej zbliżony do rządzonej przez Władimira Putina Rosji – zauważa agencja Reutera.

11,5 proc. wyborców zagłosowało w sobotę na populistyczne, antysystemowe ugrupowanie o nazwie „Do Kogo Należy Państwo” (KPV LV). Partia ta zdominowała przedwyborcze debaty i była uważana za potencjalnego partnera koalicyjnego dla „Zgody”. Wypowiadając się wcześniej, szef KPV LV Artuss Kaimins nie wykluczył jednoznacznie powyborczego sojuszu z prorosyjskim ugrupowaniem.

Powszechne wśród Łotyszy niezadowolenie z krajowej polityki, uważanej za skorumpowaną i nieskuteczną, sprawiło, że trzej obecni koalicjanci – NA, Unia Zielonych i Związku Rolników (ZZS) premiera Marisa Kuczinskisa (zdobyła 9,7 proc.) oraz liberalna Jedność (6,9 proc. głosów) – straciły część wyborców na rzecz KPV LV, obiecującej odnowiony i wydajny rząd. Stało się tak, mimo że to pod rządami tych partii gospodarka łotewska, dotknięta światowym kryzysem finansowym, wyszła z kłopotów i znów zaczęła się rozwijać.

Razem trzy partie koalicyjne mogą liczyć na 29,2 proc., co oznacza, że do stworzenia większościowego rządu potrzebowałyby jeszcze co najmniej jednego koalicjanta.

Ośrodek sondażowy SKDS, który przeprowadził exit poll dla LTV, zastrzegł, że w tym roku wyborcy mniej chętnie odpowiadali na pytania i wynik głosowania nie jest przesądzony.

„Z dotychczasowego doświadczenia wynika, że (ostateczne) rezultaty bardziej radykalnych sił politycznych mogą okazać się wyższe, niż sugerowałyby exit polls” – podkreślił Arnis Kaktin z SKDS.

Zwycięstwo „Zgody” nie byłoby niespodzianką, bo to ugrupowanie zajęło pierwsze miejsce w dwóch poprzednich wyborach – w 2011 i 2014 r., uzyskując odpowiednio ponad 28 oraz 23 proc. głosów. W obu przypadkach nie zdołało jednak znaleźć nikogo, kto by chciał z nią stworzyć rząd. Tym razem może być inaczej ze względu na KPV LV.

„Zgoda” nie tylko reprezentuje rosyjskojęzyczną mniejszość – która stanowi około 1/4 z niespełna dwumilionowej populacji Łotwy – ale zdaniem analityków także realizuje interesy Rosji. W kampanii wyborczej partia ta zapowiadała np. obniżenie wydatków na obronność do 1 proc. PKB, a w tym roku zawarła sojusz z rządzącą w Rosji partią Jedna Rosja.

O mandaty w 100-osobowym Sejmie (Saeima) ubiegało się ponad 1400 kandydatów reprezentujących 16 partii politycznych. Łotysze głosowali w 954 lokalach wyborczych w kraju i w 121 lokalach za granicą, w 45 krajach.

Według wstępnych danych przekazanych przez centralną komisję wyborczą frekwencja w sobotnim głosowaniu wyniosła ponad 50 proc. Pierwsze oficjalne wyniki oczekiwane są w niedzielę.

W reakcji na agresywną polityką zagraniczną Rosji Łotwa w ostatnich czterech latach ponad dwukrotnie zwiększyła wydatki na obronność i jest jednym z nielicznych członków NATO, którzy wypełniają obie wytyczne Sojuszu (przeznaczanie na obronność minimum 2 proc. PKB i przeznaczanie minimum 20 proc. budżetu obronnego na zakup nowego sprzętu).

PAP/RIRM

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl