Litwa: Wróci zasadnicza służba wojskowa?
Litewski rząd chce od jesieni tego roku przywrócić obowiązkową zasadniczą służbę wojskową. To odpowiedź na działania prorosyjskich separatystów na Ukrainie.
Dowódca sił zbrojnych Litwy generał Vytautas Žukas powiedział, że „krytyczny brak żołnierzy stwarza zagrożenie dla bezpieczeństwa kraju”. Nowa inicjatywa przewiduje powołanie do wojska każdego roku od 3 do 3,5 tys. poborowych w wieku od 19 do 26 roku życia. Pobór ma zostać wprowadzony na pięć lat. Szkolenia odbywałyby się przez dziewięć miesięcy.
Prof. Romuald Szeremietiew, były polski wiceminister obrony, powiedział, że w Polsce również powinien zostać przywrócony pobór.
– Dobrze by było. Ale nie wiem, czy politycy w ogóle odważą się z tego typu kwestią wystąpić, dlatego że jakiś czas temu z tego zrezygnowano. Myślę jednak, że gdybyśmy rozpoczęli odpowiednio kampanię informacyjną, pokazali ludziom, po pierwsze, rzeczywiste zagrożenia, a po drugie, potrzebę obrony, byłoby to możliwe – powiedział prof. Romuald Szeremietiew.
W Polsce takie ewentualne szkolenie nie trwałoby długo – uspokaja.
– Jeżeli system ochrony powszechnej objąłby obywateli również poprzez pobór, to przygotowanie żołnierza obrony terytorialnej nie wymaga więcej, jak trzech miesięcy. Co więcej to przygotowanie odbywa się w miejscu zamieszkania tego żołnierza, a więc nie ma tu potrzeby wyjazdu gdzieś na drugą stronę Polski na wiele miesięcy – zaznaczył prof. Romuald Szeremietiew.
Inicjatywę przywrócenia służby zasadniczej na Litwie musi zatwierdzić tamtejszy Sejm. Pobór u naszych sąsiadów zlikwidowano w 2008 roku. Tamtejsze siły zbrojne liczą obecnie 8 tys. żołnierzy zawodowych, około 4,5 tys. ochotników i 2 tys. cywilów.
RIRM