Litwa upamiętnia 82. rocznicę początku stalinowskich wywózek Litwinów i Polaków na Syberię
Zbrodnie sowieckie nie spotkały się z należytym potępieniem jak nazizm, a agresja Rosji na Ukrainę jest m.in. nawrotem sowieckiego systemu totalitarnego – oznajmiła przewodnicząca litewskiego Sejmu podczas obchodów Dnia Żałoby i Nadziei, który upamiętnia początek masowych wywózek Litwinów i Polaków na Syberię.
14 czerwca 1941 roku po włączeniu Litwy do ZSRS w kraju rozpoczęły się masowe wywózki na Syberię. Szacuje się, że w sumie zesłanych zostało blisko 200 tys. mieszkańców Litwy. Tragedia dotknęła też Polaków mieszkających na Wileńszczyźnie.
„Niestety, zbrodnie sowieckie – zwłaszcza te z okresu stalinowskiego – nie spotkały się z należytym potępieniem ze strony Europy i reszty świata” – wskazała przewodnicząca Sejmu, Viktorija Czmilyte-Nielsen, podczas obchodów w parlamencie.
Zauważyła również, że agresja Rosji na Ukrainę jest w dużej mierze nawrotem sowieckiego systemu totalitarnego, który jest obecnie szybko rehabilitowany w Rosji i dostosowywany do dzisiejszych realiów.
Według Viktoriji Czmilyte-Nielsen zwycięstwo Ukrainy w trwającej wojnie z Rosją będzie początkiem końca tego nieludzkiego systemu.
W ramach obchodów w Wilnie odczytywane są dziś m.in. nazwiska osób deportowanych i więźniów politycznych. Nazwiska ofiar represji sowieckich z Litwy, Łotwy, Estonii, Polski, Ukrainy i Mołdawii zostaną też odczytane w Strasburgu, w Parlamencie Europejskim.
PAP