Ławrow krytykuje UE za postawę wobec Ukrainy i NATO
Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow powiedział w Monachium, że nie spełniły się nadzieje na powstanie zjednoczonej Europy z udziałem Rosji. Skrytykował także postawę UE w konflikcie na Ukrainie.
Zabierając głos podczas dyskusji w ramach Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, Ławrow powiedział, że po upadku muru berlińskiego w 1989 roku istniała szansa na powstanie „jednej Europy”. „Nadzieje na powstanie euroazjatyckiej strefy niepodzielnego bezpieczeństwa nie spełniły się” – ocenił szef rosyjskiej dyplomacji. Zastrzegł, że Rosja nie rezygnuje z tego celu.
Odnosząc się do sytuacji na Ukrainie, Ławrow zapytał, „co wspólnego z demokracją ma podżeganie do niepokojów?”. „Dlaczego nie słyszymy słów potępienia ze strony UE wobec osób okupujących budynki publiczne, atakujących milicję, propagujących rasistowskie, antysemickie i nazistowskie hasła?” – pytał Ławrow. „Jak to możliwe, że działania takie są wspierane przez polityków UE, podczas gdy w ich krajach macierzystych takie zachowania są ścigane?” – kontynuował minister.
Szef rosyjskiego MSZ podkreślił, że wybryki demonstrantów stanowią naruszenie wolności. Za absurdalne uznał doniesienia mediów, sugerujące, że Rosjanie biorą udział w torturowaniu ukraińskich opozycjonistów. Ławrow zarzucił europejskim politykom, że domagając się, by mieszkańcy Ukrainy sami zdecydowali o kierunku, w którym ma zmierzać ich kraj, narzucają im „jedyne słuszne rozwiązanie”, czyli UE.
Zdaniem Ławrowa w Europie nadal dominuje przestarzały sposób myślenia: „kto nie jest z nami, ten jest przeciwko nam”, który należy przezwyciężyć. „Nie myślmy w kategoriach bloków” – zaapelował. Ławrow potwierdził negatywne stanowisko swego kraju wobec planów tarczy antyrakietowej, wyjaśniając, że narusza ona, zdaniem Moskwy, równowagę strategiczną i należy uznać ją za system ofensywny. Tarcza jest elementem strategicznych arsenałów USA – mówił minister.
„Jeżeli doda się atomową tarczę do atomowego miecza, to powstanie potężna pokusa, by wykorzystać ten obronny potencjał” – dowodził Ławrow. Rosyjski minister wytknął NATO, że „rozbudowuje na swojej wschodniej granicy infrastrukturę wojskową”, a podczas manewrów oddziały paktu północnoatlantyckiego ćwiczą atak przeciwko Rosji. Wcześniej sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen zaznaczył, że zgodnie z zasadami OBWE każdy kraj – także Ukraina – ma prawo do swobodnego wyboru wojskowych sojuszy – „bez nacisków z zewnątrz”.
Wyraził zaniepokojenie z powodu dużej liczby spraw, które dzielą NATO i Rosję. „Niepokoję się, gdy słyszę, że Rosja rozmieszcza nie defensywne lecz ofensywne systemy broni, takie jak samoloty bojowe na Białorusi, rakiety Iskander w Kaliningradzie oraz wysyła oddziały na Antarktydę” – powiedział sekretarz generalny NATO. Postulował ponadto, by w rozmowach z Moskwą o tarczy antyrakietowej „wyznaczyć konkretny termin końcowy”.
PAP