Z. Kuźmiuk: Odpowiedź Polski do KE powinna być stanowcza
Z jednej strony to na pewno nie będzie wystąpienie konfrontacyjne, a z drugiej strony jednak stanowcze, pokazujące, że KE wychodzi zdecydowanie poza swoje kompetencje – powiedział europoseł PiS Zbigniew Kuźmiuk. Odniósł się w ten sposób do odpowiedzi na zalecenia Komisji Europejskiej w sprawie praworządności w Polsce, którą ma dziś wystosować polski MSZ.
Zalecenia dotyczą czterech ustaw przyjętych przez polski Sejm, które – zdaniem Komisji – mogą zwiększyć systemowe zagrożenie dla praworządności.
Chodzi o ustawę o Sądzie Najwyższym i ustawę o KRS, które zostały zawetowane przez prezydenta Polski Andrzeja Dudę, oraz o już obowiązujące prawo o ustroju sądów powszechnych i o ustawę o Krajowej Szkole Sądownictwa.
Europoseł Zbigniew Kuźmiuk uważa, że odpowiedź polski na te zarzuty będzie rzetelna.
– Sądzę, że ta odpowiedź powinna być stanowcza. My nie łamiemy europejskich standardów, przestrzegamy ich. Co więcej, te sprawy, o których mówimy, są ewidentnie w kompetencjach każdego państwa członkowskiego, a nie Komisji Europejskiej. Z jednej strony to na pewno nie będzie jakieś wystąpienie konfrontacyjne, wyjaśniające, z drugiej strony jednak stanowcze, pokazujące, że Komisja wychodzi zdecydowanie poza swoje kompetencje – wskazuje Zbigniew Kuźmiuk.
Wydając zalecenia 26 lipca KE dała Polsce miesiąc na odpowiedź.
Poza procedurą praworządności Komisja Europejska uruchomiła też 31 lipca postępowanie o naruszenie prawa UE w odniesieniu do ustawy o ustroju sądów powszechnych.
Główne zastrzeżenie prawne KE dotyczy dyskryminacji ze względu na płeć z powodu wprowadzenia odmiennego wieku przejścia w stan spoczynku dla kobiet i mężczyzn sprawujących urząd sędziowski.
RIRM/TV Trwam News