Kujawsko-pomorskie. Regaty Włocławek-Bydgoszcz w ramach Roku Rzeki Wisły
W woj. kujawsko-pomorskim trwają najstarsze długodystansowe regaty na Wiśle. Na trasie Włocławek-Bydgoszcz rywalizuje kilkadziesiąt załóg. Impreza w tym roku odbywa się w ramach obchodów Roku Rzeki Wisły 2017 i jest formą popularyzacji turystyki rzecznej.
W sobotę uczestnicy 52. Długodystansowych Regat na Wiśle pod hasłem „Twarzą do Wisły” wyruszyli z Torunia na drugi etap regat – do Solca Kujawskiego. Do łódek wsiedli także samorządowcy – z prezydentem miasta Michałem Zaleskim na czele.
„Zaświadczam, że Wisłą można pływać. Gdy woda jest wysoka, jak w tym roku, jest to łatwiejsze. Przy niskim poziomie jest więcej +niespodzianek+, ale sam wielokrotnie korzystałem z tej formy rekreacji i sportu. Żeglarstwo jest moim hobby, chociaż nie mam na nie obecnie wiele czasu. Podkreślamy cały czas, że w naszym mieście w sposób szczególny obchodzony jest Rok Rzeki Wisły. To tutaj odbędzie się w sierpniu wielki wiślany festiwal, w którym wezmą udział łodzie z całego świata” – podkreślił przed wyruszeniem na trasę regat Zaleski.
Zgodnie z ubiegłoroczną uchwałą Sejmu RP w 2017 obchodzony jest Rok Wisły. W Toruniu w październiku 2016 r. odbyła się jego uroczysta inauguracja, która zorganizowana została w 550. rocznicę II pokoju toruńskiego. Festiwal Wisły zaplanowany jest w dniach 12-15 sierpnia. Regaty długodystansowe na Wiśle po raz pierwszy odbyły się w 1936 roku na trasie Toruń-Bydgoszcz.
„Żeglarstwo rzeczne jest zupełnie inną bajką. Normalnie żeglarz zainteresowany jest głównie wiatrem, a nie boi się o to, co jest pod spodem. W tym przypadku jest odwrotnie. W Wiśle zdarzają się bowiem cuda. Pod wodą są rafy kamienne i na tym się trzeba znać. W tym roku po raz pierwszy wręczony zostanie Puchar Wisły, który trafi w ręce człowieka, który nie tylko jest świetnym żeglarzem – pływającym po jeziorach, ale również czującym rzekę. Jeżeli złączy się te dwie umiejętności, to powstaje absolutne mistrzostwo świata” – wskazał rzecznik prasowy regat Jacek Kiełpiński.
Puchar ufundowały Liga Morska i Rzeczna. Na pierwszym etapie z Włocławka do Torunia, który odbył się w piątek, najlepsi byli Mateusz Gołąb i Jakub Teuschner na Sigmie Active nazwanej Hasta la Vista. Na pokonanie trasy potrzebowali 5 godzin i 16 minut.
„To najtrudniejszy akwen, na którym pływaliśmy. Po drodze było wiele mielizn i kamieni. Troszeczkę podrapaliśmy sprzęt, ale zamierzamy być na czele stawki do samego końca” – podkreślali zgodnie żeglarze.
Prezydent Torunia ocenił, że regaty są ciekawym wydarzeniem dla wszystkich, którzy kochają żeglarstwo i rekreację nad wodą.
„Pędzę na pokład, gdy tylko mam taką okazję. Zaświadczam wszystkim, że Wisła może być ciekawa, dobra i przyjazna. Tak dla mieszkańców Torunia, jak i sąsiednich miejscowości. Cieszy to, że cztery miasta włączają się w te regaty. Poziom wody jest wysoki, więc żeglowanie jest przyjemne” – dodał Zaleski.
Regaty rozgrywane w ramach Roku Rzeki Wisły 2017 zakończą się w niedzielę w Bydgoszczy.
PAP/RIRM