fot. PAP/EPA

Kto odpowiada za chaos w Afganistanie?

W mediach nie milknie fala krytyki za działania Zachodu w Afganistanie. Winą za chaos w tym kraju obarczany jest m.in. prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden.

20 lat trwała interwencja Zachodu w Afganistanie. W akcje zainwestowano ponad bilion dolarów. Ginęli tam cywile i żołnierze. Wszystko po to, aby w Afganistanie zapanował pokój. Jednak wydarzenia z ostatnich tygodni pokazują, że całe poświęcenie poszło na marne – podkreślił dyrektor polskiej sekcji Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie, ks. prof. Waldemar Cisło.

– Niektórzy analitycy uważają, że jest to kompromitacja świata zachodniego, bo tam przecież cała koalicja brała udział. Wiemy, że to kosztowało ponad bilion dolarów. Kompromitacją jest to, że pozostawiono tak dużo pieniędzy, pozostawiono broń, która ponoć jest warta 800 mln dolarów, więc temu można było zapobiec. Natomiast, jeśli to wszystko się sprawdzi, to jest to jedna wielka kompromitacja – zauważył kapłan.   

Kompromitacją okazała się już być ewakuacja – zwrócił uwagę politolog Grzegorz Piątkowski.

– Zostawiono całą masę sprzętu, pozostawiono własnemu losowi, co niestety w obecnej sytuacji oznacza prawdopodobnie śmierć; pozostawiono współpracowników amerykańskich – dodał.

Krytyka spada nie tylko na prezydenta USA. W Niemczech wciąż pojawia się temat ministra spraw zagranicznych, Haiko Massa, który zamiast ludzi – ewakuował alkohol.

– To oddaje cały obraz, gdyby to nie było takie tragiczne, można byłoby się z  tego śmiać. Niemcy zapłaciły ponoć 80 mln dolarów i co? I nic! – zaznaczył ks. prof. Waldemar Cisło.

Teraz Afganistanem interesują się Chiny.

Prawdopodobnie całe 20-letnie amerykańskie zaangażowanie w Afganistanie okaże się bezproduktywne, ponieważ Chińczycy dziś widząc zagrożenie ze strony ekstremizmu islamskiego, planują pomóc Afganistanowi. To oczywiście może oznaczać wejście Chin i wejście Afganistanu w strefę chińskiego wpływu. Będzie to pierwszym papierkiem odwracającego się układu geopolitycznego, tzn. Chin wychodzących na prowadzenie jako pierwsze mocarstwo świata – wskazał Grzegorz Piątkowski.

Jedyną przeszkodą są ekstremiści – zaznaczył politolog dr Marceli Burdelski.

– Chiny stawiają jeden warunek, jeżeli Taliban będzie wspomagał ekstremistyczne organizacje Ujgurów (Ruch Wolnego Turkistanu), to żadnej współpracy i pomocy nie będzie – wskazał.

Swoje wpływy w Afganistanie chce teraz zwiększyć także prezydent Rosji, Władimir Putin. Jednak najlepszym rozwiązaniem dla tego kraju byłaby współpraca całego świata, który na szali wyżej postawiłby dobro ludzi, a nie zyski.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl