Kopacz pomoże Biedroniowi. Słupsk otrzyma rządowe wsparcie
Prezydent Słupska Robert Biedroń i premier Ewa Kopacz dogadali się w sprawie pomocy dla miasta. Dzięki rządowemu wsparciu Słupsk uniknie katastrofy finansowej – mówił po spotkaniu z premier Robert Biedroń.
Według niego – rząd ma dofinansować m.in. budowę drogi i remont mieszkań oraz wesprzeć instytucję kultury. Dzięki temu miasto będzie miało środki w budżecie na spłatę zadłużenia.
To skandal, że premier pochyla się tylko nad jednym miastem – podkreśla poseł PiS i samorządowiec Arkadiusz Czartoryski.
– W Polsce mamy całą masę samorządów, które mają bardzo poważne kłopoty. Są zadłużone i nigdy nie miały szansy otrzymać z budżetu państwa takiej pomocy, o której mówił dzisiaj prezydent Słupska. Dodatkowo dostał możliwość spotkania z panią premier i całą serię najróżniejszych obietnic. To jest rzecz skandaliczna, że nad jednym miastem pani Kopacz tak się pochyla, a chociażby w kontekście tego, co dzieje się na Mazowszu- nie ma na to miejsca. Wiele samorządów jest zadłużonych w wysokości ponad 70 proc. i muszą radzić sobie same – zaznacza poseł Arkadiusz Czartoryski.
Kilkanaście dni temu Robert Biedroń zwrócił się do Ewy Kopacz z prośbą o bezzwrotną pomoc finansową po tym, jak sąd arbitrażowy nakazał w połowie czerwca wypłacenie przez miasto 24,5 mln zł firmie, która budowała Aquapark.
RIRM