Konflikt na linii Izrael-Hamas pochłonął już kilka tysięcy ofiar
Od początku konfliktu między Izraelem a Hamasem zginęło ponad 4600 Palestyńczyków. Drugi konwój z pomocą humanitarną wjechał w niedzielę na teren Strefy Gazy.
Izrael zintensyfikował ataki na Strefę Gazy. Wezwał jednocześnie do opuszczenia przez cywilów północy regionu i przeniesienia się na południe.
– W dalszym ciągu skupiamy się na naszej działalności – zabijanie terrorystów jako najwyższy priorytet, podążanie za tym, kto brał udział w straszliwej masakrze dwa tygodnie temu – mówił rzecznik armii Izraela, Daniel Hagari.
Ludność cywilna w Strefie Gazy nie ma dostępu do żywności, wody i lekarstw. Granicę z Egiptem przekroczył drugi konwój z pomocą humanitarną – w sumie 17 ciężarówek.
– Jestem pielęgniarzem i jestem tutaj na przejściu granicznym w Rafah, aby przedostać się dalej i pomóc rannym w Gazie – mówił pielęgniarz.
Pomoc, która dociera do Gazy, to kropla w morzu potrzeb. Aby dotarła do wszystkich potrzebujących, granicę z Egiptem codziennie musiałoby przekraczać co najmniej 100 ciężarówek. Tel Awiw zgadza się na dostarczanie pomocy humanitarnej, ale do czasu zwrócenia zakładników nie pozwoli na żadną pomoc wysyłaną z izraelskiego terytorium. Hamas przetrzymuje 212 zakładników. Rodziny przetrzymywanych cały czas wierzą, że wrócą cali i zdrowi.
– Wszyscy, którzy zostali zatrzymani, powinni wrócić do swoich rodzin – wskazał jeden z mężczyzn.
Napięcia narastają również na północnej granicy Izraela. Codziennie dochodzi tam do wymiany ognia między armią Izraela a bojownikami Hezbollahu wspieranymi przez Iran. Premier Benjamin Netanjahu ostrzegł Hezbollah, by nie włączał się w konflikt.
– Jeśli Hezbollah zdecyduje się przystąpić do wojny, będzie tęsknił za drugą wojną w Libanie. Popełnią największy błąd w swoim życiu, a my ich uderzymy z niewyobrażalną siłą, co będzie oznaczać zniszczenie dla nich i państwa Libanu – mówił premier Izraela.
Nie wiadomo jeszcze, czy i kiedy Izrael planuje rozpocząć operację lądową w Strefie Gazy. Był o to pytany prezydent Stanów Zjednoczonych, Joe Biden, który odpowiedział, że jest w trakcie rozmów z Izraelczykami.
Sobotnie spotkanie zachodnich przywódców w Kairze nie przyniosło rozwiązania na kryzys humanitarny w Strefie Gazy. Do Egiptu nie przybył przedstawiciel Izraela.
TV Trwam News