Komisja PE opowiedziała się za uchyleniem immunitetów europosłom zamieszanym w aferę korupcyjną

Komisja prawna Parlamentu Europejskiego jednogłośnie zgodziła się na uchylenie immunitetów dwóm europosłom zamieszanym w skandal korupcyjny. Chodzi o deputowanych centrolewicy. To Włoch Andrea Cozzolino i Belg Marc Tarabella.

O uchylenie immunitetów wnioskowała belgijska prokuratura prowadząca śledztwo w sprawie kupowania wpływów przez Katar i Maroko. Ostateczną decyzję dotyczącą immunitetów podejmą europosłowie na sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego, która odbędzie się w czwartek.

To pierwszy krok. Drugim – jak zaznaczył europoseł Kosma Złotowski – będzie to, czy podejrzani politycy podejmą się współpracy z belgijską prokuraturą i policją.

– Mówimy o łapówkach za wystawienie dobrej opinii Katarowi. Skoro jednak można kupić jedną opinię, to można to zrobić także z inną. Pojawiły się głosy, że były przelewy na 60 mln dolarów. To są olbrzymie kwoty. Jeżeli tak było, to musimy dowiedzieć się, kto dawał pieniądze i za co je dawał, a także kto brał te środki – powiedział europoseł Kosma Złotowski.

Co ważne, minął już miesiąc, od kiedy belgijska prokuratura zwróciła się o uchylenie immunitetów. Jak na razie z obecnej kadencji PE w areszcie jest jedynie była już wiceszefowa tej instytucji, Eva Kaili, socjalistka z Grecji. Wśród zatrzymanych jest też były europoseł Antonio Panzeri, który zgodził się na współpracę w śledztwie. W zamian za niższy wymiar kary ma przedstawić cały system korupcyjny.

RIRM