fot. pixabay.com

Komisja Europejska zaakceptowała ustalenia operacyjne związane z polskim KPO

Komisja Europejska zaakceptowała ustalenia operacyjne związane z polskim Krajowym Planem Odbudowy. Według partii rządzącej to kolejny krok w kierunku wypłaty unijnych środków. Opozycja przekonuje, że akceptacja ustaleń operacyjnych to rezultat przywrócenia do orzekania sędziego Igora Tulei.

Komisja Europejska wciąż grozi Polsce zablokowaniem środków z Funduszu Odbudowy. Żąda likwidacji Izby Dyscyplinarnej, co się już stało po wprowadzeniu zmian w Sądzie Najwyższym autorstwa prezydenta Andrzeja Dudy. Komisja chce też przywrócenie sędziów odsuniętych od orzekania. Nieoczekiwanie we wtorek nowa Izba Odpowiedzialności Zawodowej uchyliła zawieszenie w obowiązkach sędziego Igora Tulei.

„Skoro nie ma podstaw do zatrzymania i doprowadzenia sędziego do prokuratury, to nie ma też podstaw do stosowania środków tymczasowych wobec niego, nie ma żadnych podstaw, żeby sędzia nie mógł orzekać” – wskazała Małgorzata Wąsek-Wiaderek, sędzia Sądu Najwyższego.

Sędzia Igor Tuleya został zawieszony w obowiązkach w listopadzie 2020 roku. W związku z podejrzeniem prokuratury o ujawnienie informacji ze śledztwa Izba Dyscyplinarna SN uchyliła sędziemu immunitet. Sędzia Igor Tuleya przy każdej okazji krytykował reformę wymiaru sprawiedliwości. We wtorek sędzia wrócił do pracy w Sądzie Okręgowym w Warszawie, ku uciesze działaczy KOD-u. Media spekulują, że decyzja nowej Izby ma związek z żądaniami KE, gdyż we wtorek Komisja zaakceptowała ustalenia operacyjne związane z KPO. Wtóruje im Lewica.

– To jest raczej oczywiście okazanie dobrych intencji ze strony polskiego rządu, bo był to jeden z warunków, które polski rząd podpisał – zaznaczył Dariusz Wieczorek, poseł Lewicy.

Poseł ludowców, Krzysztof Paszyk, przekonuje, że sędzia Igor Tuleya został odwieszony tylko chwilowo na potrzeby uzyskania środków z KPO.

– Sędzia Tuleya jest tylko teoretycznie odwieszony. Ciągle prokuratura Zbigniewa Ziobry go ściga – zwrócił uwagę polityk.

Premier Mateusz Morawiecki zapewnił, że decyzja Izby nie wiąże się z żądaniami KE.

– Izba Odpowiedzialności Zawodowej podejmuje decyzje zupełnie niezależnie (…). Bardzo nam na tym zależy, żeby decyzje były podejmowane w pełni niezależnie przez wszystkie organy sądowe – dodał.

Decyzja nowej Izby jest wyolbrzymiana – podkreślił prawnik Piotr Gaglik.

– Kazus pana Tulei nie jest kamieniem milowym tej rangi, aby wstrzymywał lub pomagał w wypłacie. To chodzi o polską reformę sądownictwa – wyjaśnił.

W środę rząd potwierdził informację o akceptacji ustaleń operacyjnych związanych z polskim KPO. Jak mówi rzecznik PiS-u, Rafał Bochenek, to kolejny krok do wypłaty unijnych środków będący rezultatem przyjęcia ustawy w SN autorstwa prezydenta.

– Ta ustawa została przyjęta w konsensusie z KE, była konsultowana bezpośrednio z panią Ursulą von der Leyen, zresztą pani Ursula von der Leyen na tej podstawie również (…) powiedziała, że zatwierdza KPO dla Polski – podkreślił Rafała Bochenek.

W czwartek w Brukseli minister do spraw Unii Europejskiej, Szymon Szynkowski vel Sęk, odbędzie kolejne konsultacje dotyczące wątpliwości Komisji Europejskiej. Pomimo wcześniejszych zapowiedzi nasz rząd wciąż nie złożył wniosku o płatność z KPO.

 „Musimy mieć pewność, że po stronie Komisji jest gotowość do jego sprawnego procedowania i pozytywnego rozpatrzenia. (…) Rozmowy mają sens, bo jest decyzja o akceptacji tzw. ustaleń operacyjnych, więc mamy decyzję, na którą cały czas czeka osiem państw” – zaznaczył Szymon Szynkowski vel Sęk, minister ds. Unii Europejskiej

Minister wskazał, że rozmowy dotyczą wypełnienia kamienia milowego w obszarze wymiaru sprawiedliwości. Szef klubu KO, Borys Budka, przekonuje, że problemem dla KE jest minister sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro. W Sejmie na głosowanie czeka wniosek opozycji o wotum nieufności wobec lidera Solidarnej Polski.

– Nadal polski rząd nie wykonał kamieni milowych, nadal Ziobro blokuje przyjęcie rozwiązań ustawowych – powiedział Borys Budka.

Minister Zbigniew Ziobro wskazał na szantaż KE będący rezultatem zgody premiera na uwarunkowanie wypłaty unijnych środków od przestrzegania tzw. praworządności.

– UE prowadzi wrogą politykę wobec Polski, która jest obliczona na zmianę władzy w Polsce – dodał.

O sporze politycznym prowadzonym przez KE mówił prawnik dr Michał Skwarzyński. Polska nie ma problemów z przestrzeganiem praworządności.

– KPO powinien być Polsce wypłacony. W Polsce nie ma zarzutów dotyczących praworządności takich, jakie są np. stawiane Węgrom, że środki unijne są wydawane w nietransparentny sposób – zauważył dr Michał Skwarzyński.

W ubiegłym tygodniu KE nie uznała zmian wprowadzonych przez węgierski rząd, a dotyczących walki z korupcją. Komisja dała zielone światło dla węgierskiego KPO, ale wnioskuje o zamrożenie dostępu do około trzydziestu proc. funduszy spójności dla Węgier. Decyzja leży w rękach Rady Unii Europejskiej.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl