Komisja etyki ukarała upomnieniem J. Korwin-Mikke za obelżywe wpisy na Twitterze
Sejmowa Komisja Etyki Poselskiej ukarała w środę upomnieniem posła Konfederacji Janusza Korwin-Mikke za obelżywe wpisy na Twitterze – poinformowała w środę przewodnicząca komisji, Monika Falej (Lewica).
Wniosek o ukaranie Korwin-Mikke został złożony przez obywatela. Chodzi o dwa tweety z 20 i 27 września br. w których poseł Konfederacji pisał m.in. „Kiedy wreszcie, bando idiotów, pojmiecie, że >>sankcje na Rosję<< uderzają w nas?!?” oraz „Kto jest za >>sankcjami na Rosję<< jest sabotażystą, zdrajcą… albo po prostu (najprawdopodobniej) patentowanym kretynem!”.
Komisja, której posiedzenia są zamknięte, w środę jednogłośnie ukarała Korwina-Mikke upomnieniem za te wpisy na Twitterze. Korwin-Mikke pojawił się na posiedzeniu, jednak, jak powiedziała przewodnicząca komisji, „nie po to, żeby wyjaśnić swoje słowa i w jakiś sposób ustosunkować się do tego wniosku, tylko przyszedł z awanturą i oczekiwaniem że Komisja Etyki Poselskiej go przeprosi”.
Posłanka Falej przekazała, że poseł Konfederacji powiedział, iż jeśli nie usłyszy przeprosin ze strony członków komisji, to „nagłośni całą sprawę w Unii Europejskiej za to, że jest szykanowany, że wypowiada słowa polityczne”.
„To było wytłumaczenie pana posła i po prostu wyszedł” – dodała.
Oceniła, że poseł Korwin-Mikke „celowo działa w ten sposób”.
„Jego słowa urągają godności posła i dobremu imieniu Sejmu a jego zachowanie godzi w polską rację stanu. Obawiam się, że robi to po prostu pod publiczkę swoich wyborców, wyznawców, którzy będą teraz karmić się tym, że poseł przegrywa sprawę w Komisji Etyki Poselskiej” – dodała.
PAP