fot. PAP/Paweł Supernak
Kolejne decyzje ministra Adama Bodnara bez umocowania w prawie
Minister sprawiedliwości, Adam Bodnar, podejmuje kolejną decyzję, która nie leży w zakresie jego kompetencji. Polecił wykorzystać zaległy urlop w wymiarze 42 dni trzem zastępcom Prokuratura Generalnego.
Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało za pośrednictwem portalu X o wysłaniu na urlop zastępców Prokuratora Generalnego.
„Prokurator Generalny Minister Sprawiedliwości Adam Bodnar zdecydował o poleceniu wykorzystania zaległego urlopu począwszy od dnia 18 stycznia, w wymiarze 42 dni roboczych (a więc do dnia 15 marca 2024)” – wskazano.
W związku z występującą w Prokuratorze Krajowej nieprawidłowością w postaci dużej ilości niewykorzystanych dni zaległego urlopu wypoczynkowego przez zastępców Prokuratora Generalnego (od 87 do 151 dni roboczych).
Prokurator Generalny Minister Sprawiedliwości Adam Bodnar… pic.twitter.com/5gwo57JIiw
— Min. Sprawiedliwości (@MS_GOV_PL) January 17, 2024
Z decyzją Adama Bodnara nie zgadzają się zastępcy Prokuratura Generalnego, wśród nich prof. Robert Hernand, który również został wysłany na przymusowy urlop. Profesor wskazał tu na kolejne naruszanie prawa przez ministra sprawiedliwości.
– Pan Prokurator Generalny nie ma uprawnienia bezpośredniego do udzielania urlopu. Takie prawo ma Prokurator Krajowy, kierownik jednostki zakładu pracy – zaznaczył prof. Robert Hernand, zastępca Prokuratora Generalnego.
Zastępcy Prokuratora Generalnego nie zgadzają się z pismem Prokuratora Generalnego o przymusowym urlopie. Jest ono niezgodne z kodeksem pracy. Pracodawcą Zastępców Prokuratora Generalnego jest Prokurator Krajowy, a nie Prokurator Generalny.
Ponadto za skandaliczne uważają…— PROKURATURA (@PK_GOV_PL) January 17, 2024
Prokuratorem Krajowym wciąż jest Dariusz Barski. Jego odwołanie przez ministra Adama Bodnara jest bezskuteczne, bo odbyło się z pominięciem ustawy Prawa o prokuraturze.
– Jest tylko jedna droga opróżnienia urzędu Prokuratora Krajowego. To jest odwołanie, które następuje za zgodą prezydenta. Innej drogi przewidzianej w ustawie nie ma – podkreślił prof. Ryszard Piotrowski, konstytucjonalista.
Nikt nie zasięgał opinii prezydenta. Minister sprawiedliwości powoływał się za to na opinie prawne, które nie są jednak źródłem obowiązującego prawa w Polsce. Konstytucyjny katalog tych źródeł prawa jest zamknięty. Ustawa zasadnicza wymienia Konstytucję RP, ustawy, ratyfikowane umowy międzynarodowe i rozporządzenia. Decyzją ministra sprawiedliwości obowiązki Prokuratora Krajowego objął Jacek Bilewicz. W żadnej ustawie nie występuje instytucja „pełniącego obowiązki Prokuratura Krajowego”. Ustawa przewiduje, że w razie niemożności sprawowania funkcji obowiązki Prokuratora Krajowego przejmuje jego zastępca.
– Nie istnieje w przewidzianej ustawie takie stanowisko jak p.o. i nie można umocowania dla stworzenia tego stanowiska uzasadniać koniecznością praktyczną – wyjaśnił prof. Ryszard Piotrowski.
Choć zdaniem Jacka Bilewicza, którego minister sprawiedliwości, Adam Bodnar, powołał na stanowisko pełniącego obowiązki Prokuratora Krajowego, sprawa jest jasna. W prokuraturze nie ma dwuwładzy.
„To bunt królów życia. Tak można określić prokuratorów, którzy błyskawicznie awansowali za poprzedniej władzy i w zamian za lojalność wobec politycznego kierownictwa czerpali korzyści – powiedział Jacek Bilewicz, prokurator Prokuratury Krajowej w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej”.
Profesor Robert Hernand mówił na antenie TV Trwam o konsekwencjach, jakie może nieść za sobą decyzja ministra Adama Bodnara. Jeśli przyjmiemy, że prokurator Dariusz Barski pełniąc urząd, nigdy nie przeszedł ze stanu spoczynku do stanu czynnego, to pozostaje pytanie co z decyzjami, które podjął.
– Jest wiele problemów, które się tu pojawią i myślę, że one się rzeczywiście uwidocznią za jakiś czas, więc podejmując taką decyzję, trzeba mieć świadomość konsekwencji – wskazał prof. Robert Hernand, zastępca Prokuratora Krajowego.
W sprawie Prokuratora Krajowego orzeczenie wyda Trybunał Konstytucyjny, który nakazał Adamowi Bodnarowi, by powstrzymał się od działań, jakie uniemożliwiają Dariuszowi Barskiemu wykonywanie uprawnień Prokuratora Krajowego.
TV Trwam News
