KE wydała zgodę na sprzedaż organizmów GMO w Europie
Komisja Europejska zezwoliła na import do UE i sprzedaż 19 organizmów GMO. Sprawa dotyczy 17 rodzajów kukurydzy, soi bawełny, rzepaku GMO stosowanych w żywności, paszy i dwóch gatunków goździków. Zezwolenia nie obejmują uprawy.
W 10 przypadkach będą to nowe zezwolenia na import GMO wykorzystywanych w żywności i paszy, a w 7 przypadkach – zezwolenia wznowione.
Zgodnie z propozycją KE, nawet jeśli produkt GMO będzie miał pozytywną opinie Europejskiej Agencji ds. Bezpieczeństwa Żywności i będzie dopuszczony do importu, poszczególne państwa będą mogły ograniczyć go lub zakazać. Warunkiem jednak jest uargumentowanie tej decyzji.
Poseł, prof. Jan Szyszko, były minister środowiska mówi, że dla Polski rozwiązanie KE są bardzo niebezpieczne.
– Polska zmieniła prawo w ten sposób, że wprowadzenie do obrotu w Polsce kojarzy się z tym, że – o ile by się to wysiało – jedyną karą za wysiew jest kara sankcyjna i ewentualnie zniszczenie uprawy. Jest to bardzo niebezpieczne z punktu widzenia obecnie istniejącego prawa w Polsce. Za wszelką cenę trzeba renegocjować sprawy związane z utworzonym przez koalicję PO-PSL prawem i powrócić do tego, żeby Polska była rzeczywiście wolnym krajem od genetycznie modyfikowanych organizmów – powiedział prof. Jan Szyszko.
Decyzja KE to skutek braku stanowiska krajów Unii Europejskiej w tej sprawie. Nowe zezwolenia będą obowiązywały przez 10 lat.
Do tej pory w UE dopuszczone było wykorzystanie w żywności i paszy 58 organizmów genetycznie modyfikowanych, jak kukurydza, soja, rzepak, burak cukrowy.
RIRM