KE: argumenty Polski, Czech i Węgier ws. nieprzyjmowania uchodźców zostaną przeanalizowane
Komisja Europejska zapowiedziała, że przeanalizuje argumenty Polski, Czech i Węgier w sprawie odmowy relokacji uchodźców. Polski rząd odpowiedni dokument w tej sprawie wysłał do Brukseli w piątek wieczorem.
Warszawa argumentuje, że wykonanie decyzji o relokacji uchodźców zagraża bezpieczeństwu publicznemu. Ponadto polski rząd podkreśla, że UE nie zadbała o skuteczny mechanizm weryfikacji uchodźców pod kątem bezpieczeństwa.
Europoseł Jadwiga Wiśniewska podkreśliła, że Polska z nadwyżką przyjęła chociażby uchodźców z Ukrainy.
– Polska wywiązuje się z naddatkiem z obowiązku przyjmowania uchodźców. W ostatnich latach do Polski weszło ponad 1,5 miliona Ukraińców, którzy w Polsce pracują, podejmują naukę, studiują. Narzucenie mechanizmu relokacji nie rozwiązuje w żaden sposób problemu. Żaden z krajów członkowskich Unii Europejskiej nie wywiązuję się z tzw. obowiązku relokacji. Nawet te państwa główne, wiodące w Unii Europejskiej, wypełniają to przesłanie w niewielkim procencie – zwróciła uwagę Jadwiga Wiśniewska.
Dotychczas rozdzielono zaledwie 14 proc. przewidzianych do relokacji uchodźców.
14 czerwca KE wszczęła procedurę w sprawie niewywiązania się z przyjmowania uchodźców. Polska, Czechy oraz Węgry otrzymały miesiąc na wyjaśnienie swojego stanowiska w tej sprawie.
RIRM