Katastrofa ekologiczna w Warszawie

Cały czas do Wisły wpływają ścieki z Warszawy. Budowa zastępczego rurociągu na moście pontonowym oraz nowy przewiert pod Wisłą będą kosztować około 100 mln zł.

Sprawą „Czajki” zajęła się wczoraj Rada Warszawy, którą zwołano na wniosek Rafała Trzaskowskiego. Prezydent jednak się nie pojawił. Wysłał zastępcę.

– To jest lekceważenie myślę i Rady m. st. Warszawy, i przede wszystkim problemu, który jest problemem i dla Warszawy, ale też dla mieszkańców w całym dolnym biegu Wisły – powiedział Dariusz Figura, radny m. st. Warszawy.

Na modernizację oczyszczalni „Czajka” wydano łącznie 3 mld 200 mln zł. Instalacja została wybudowana i oddana za rządów Platformy Obywatelskiej.

– To jest błąd projektowy, błąd odbioru. Projektując taką oczyszczalnię trzeba było przewidzieć wszystkie sytuacje awaryjne – zaznaczył dr inż. Bogdan Sedler.   

Do awarii mogły doprowadzić złe rury.

– Jedną z głównych przyczyn może być ułożenie rur GRP. To są rury – dla laików użyję takiego sformułowania – rury z tworzywa – podkreślił dr inż. Witold Adamowski z KUL.

Rury zostały dodatkowo zalane betonem w tunelu pod Wisłą, co pogorszyło sytuację. Zaczęły się rozszczelniać – wyjaśnił dr inż. Witold Adamowski.

– Rury nie leżą względem siebie osiowo, w związku z czym mają kiepską  nierówną powierzchnię styku. Można to łatać, można robić wiele innych rzeczy, ale to jest wada prawie nie do usunięcia – stwierdził dr inż. Witold Adamowski.

Dlatego działania podjęte w ubiegłym roku nie przyniosły żadnego skutku i doszło do drugiej awarii. Stołeczny ratusz nie przyjmował  ostrzeżeń  rządu oraz instytucji państwowych, które przed tym ostrzegały – przypomniał minister środowiska Michał Woś.

– Mamy do czynienia z grupą towarzyską PO, która siebie wzajemnie broni, zamiast wyciągać konsekwencje i dbać o środowisko – powiedział Michał Woś w Polskim Radiu.

Awarią zajęła się prokuratura. Wszczęto też postępowanie środowiskowe. We wtorek wojsko rozpocznie budowę mostu pontonowego. Później prywatna firma położy rury przekazane miastu nieodpłatnie przez Wody Polskie.

– Czyli w ciągu 4 tygodni ścieki popłyną już rurociągiem na moście pontonowym – zapewnił Robert Soszyński, wiceprezydent Warszawy.

Miasto przygotowuje się też do budowy nowego rurociągu pod Wisłą, który ma być gotowy przed zimą, kiedy nie będzie już można wykorzystywać tymczasowego mostu od wojska. Cała operacja może kosztować nawet ponad 100 mln zł. Zapłaci za nią MPWiK – zapewniła prezes spółki Renata Tomasiuk.

– Nie będziemy w żaden sposób obciążać mieszkańców tymi kosztami – dodała.

To jednak mieszkańcy są głównymi klientami spółki. Ścieki z Warszawy wpływają już do Bałtyku. To może zaszkodzić wizerunkowi Polski – zauważył minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk.

– Na pewno będziemy musieli tę sprawę bronić na forum Unii Europejskiej, bo państwa skandynawskie na pewno to wykorzystają, stawiając Polskę w niekorzystnym świetle – stwierdził Marek Gróbarczyk.   

Szwedzkie władze liczą, że awaria zostanie szybko naprawiona, żeby zatrzymać wypływ ścieków.

TV Trwam News