fot wikipedia/Marcin Białek

Kandydaci na urząd prezydenta RP walczą o głosy Polaków

Urząd do spraw walki z nielegalną imigracją – to najnowsza propozycja obywatelskiego kandydata na prezydenta, Karola Nawrockiego. Specjalny urząd ma złagodzić skutki prowadzonej przez obecny rząd polityki migracyjnej. Karol Nawrocki w „Polskim punkcie widzenia” na antenie Telewizji Trwam po raz kolejny zapowiedział wypowiedzenie paktu migracyjnego.

Wraz ze zbliżająca się wiosną narasta presja na wschodnią granicę. Tylko w marcu było 550 prób nielegalnego przedostania się do Polski. Coraz większa presja jest także za granicy zachodniej, przez którą Niemcy podrzucają nam swoich imigrantów. To niepokoi Polaków, którzy niedawno uczestniczyli w proteście z Słubicach.

– Cała polska śpiewa z nami – won za Odrę z migrantami! – krzyczeli uczestnicy protestu.

Problem będzie narastał, bo od 1 lipca przyszłego roku wchodzi w życie pakt migracyjny. Będziemy musieli przyjąć około 10 tys. migrantów rocznie z Europy Zachodniej. Państwo polskie nie jest na to przygotowane – mówił kandydat na prezydenta, Karol Nawrocki, w przygranicznym Gubinie.

– Na podstawie, na fundamencie Urzędu ds. Cudzoziemców stworze urząd ds. walki z nielegalną migracją – zapowiedział Karol Nawrocki.

To jeden z elementów na ograniczenie nielegalnej migracji, jaki proponuje Karol Nawrocki, o czym sam mówił w programie „Polski punkt widzenia” w Telewizji Trwam.

– Ja mogę zagwarantować, że jak zostanę prezydentem Polski, to będę dążył do jednostronnego wypowiedzenia paktu migracyjnego. Nie jesteśmy od tego, aby rozwiązywać problemy naszego zachodniego sąsiada – Niemiec – w kwestii wpuszczonych nielegalny migrantów – stwierdził obywatelski kandydat na prezydenta RP.

W „Polskim punkcie widzenia” Karol Nawrocki zwrócił uwagę na konieczność powrotu do projektów ważnych ze względu na bezpieczeństwo.

Polska powinna się oczywiście rozwijać. Powinniśmy wrócić do projektów, które są bardzo ważne dla wszystkich Polaków, takich jak CPK – oznajmił.

O bezpieczeństwie mówi też kandydat Trzeciej Drogi, Szymon Hołownia.

– Od wszystkich polityków w Polsce – również od przyszłego prezydenta –  trzeba będzie wymagać, aby sektor zbrojeniowy traktować ze szczególną  uwagą – podkreślił marszałek Sejmu RP.

Szymon Hołownia swoją kampanię prowadził w piątek w zakładach zbrojeniowych w Siemianowicach Śląskich. Na tle Rosomaka zorganizował konferencję prasową, na której zapowiedział urlop z funkcji marszałka Sejmu.

– Jeżeli będzie konieczność – państwo będzie wymagało – to będę przerywał ten urlop – oświadczył Szymon Hołownia.

Kandydaci na prezydenta wywodzący się z koalicji rządzącej chętnie wykorzystują instytucje publiczne i spółki Skarbu Państwa do swojej promocji. Niedawno kampanię wyborczą w Hucie Stalowa Wola robił Rafał Trzaskowski.

– Huta Stalowa Wola to jest tego typu miejsce, które powinniśmy wspierać. Tutaj powstają bardzo nowoczesne, nowatorskie projekty od wielu lat, takie jak armatohaubica Krab czy jak Borsuk – mówił prezydent Warszawy.

Koalicja Obywatelska, Polska 2050, PSL czy Lewica, będąc w opozycji  za wykorzystywanie instytucji publicznych w kampanii wyborczej krytykowali rządzące wówczas Prawo i Sprawiedliwość. W ostateczności doprowadzili do odebrania PiS subwencji na działalność partyjną.

TV Trwam News

drukuj