Kanada: silny wiatr i śnieg w Quebecu pozbawiły prądu ćwierć miliona odbiorców

Wiatr wiejący w porywach prawie 100 km na godzinę, śnieg i deszcz doprowadziły w prowincji Quebec do poważnych przerw w dostawach prądu. W czwartek rano około 250 tys. gospodarstw nie miało prądu – podały media.

Wśród najbardziej dotkniętych skutkami fatalnej pogody regionów znalazł się Montreal, gdzie już w środę wieczorem unieruchomionych zostało kilka pociągów kolejki REM, a ich pasażerów musiano ewakuować.

W prowincji Quebec w minionych dniach pogoda zmieniała się bardzo szybko, jeszcze we wtorek było bardzo ciepło, w środę temperatura w Montrealu spadła w ciągu sześciu godzin o 25 stopni Celsjusza, z plus 13 stopni do minus 12.

Dostawca prądu, Hydro Quebec, podał w czwartek na platformie X, że nad przywróceniem dostaw elektryczności pracuje 470 ekip. Firma podkreśliła, że silne powiewy wiatru, sięgające 95 km na godzinę, utrudniają naprawy.

Jeszcze we wtorek Hydro Quebec przypominał swój plan z listopada ubiegłego roku, który miał doprowadzić do zmniejszenia uszkodzeń sieci, spowodowanych przez łamiące się drzewa, o 30 proc. w ciągu czterech lat. W tym celu Hydro Quebec zamierzał wyciąć 75 tys. drzew stwarzających zagrożenie dla linii energetycznych. Ponadto jednym z problemów, także w kanadyjskich miastach, jest to, że dostawy prądu odbywają się z wykorzystaniem linii napowietrznych, rozpiętych – również w miastach – na drewnianych słupach.

PAP