K. Radziwiłł: Akcja wypowiadania opt-out nie zagraża służbie zdrowia

Nic nie wskazuje na to, by akcja wypowiadania klauzuli opt-out skomplikowała pracę służby zdrowia – ocenił minister zdrowia Konstanty Radzwiłł. Zgodę na pracę więcej niż 48 godzin tygodniowo wycofało ok. 3,3 tys. lekarzy. Tylko w województwie łódzkim, które odwiedził dziś minister, wypowiedzenia takie złożyło ponad 670 lekarzy.

Medycy prowadzą protest od października, chcą m.in. zwiększenia nakładów na zdrowie do 6,8 proc. PKB od 2021 r. oraz wzrostu wynagrodzeń. Resort dostrzega problem związany z organizacją pracy w szpitalach i dlatego wprowadza zmiany – powiedział minister Konstanty Radziwiłł. Zaapelował też do protestujących by w poczuciu odpowiedzialności za chorych nie komplikowali sytuacji.

Minister zdrowia podkreślił, że rząd na wielką skalę zwiększa finansowanie służby zdrowia; mowa o ustawie zakładającej 6 proc. PKB do 2025.

– W ciągu najbliższej dekady zostanie wydanych na zdrowie dodatkowo ok. 547 mld zł. Kwota niewyobrażalnie wysoka i wydaje się, że to naprawdę ustawa, którą – jeśli chodzi o ciężar finansowy – trudno porównać z jakąkolwiek inną – akcentował szef resortu zdrowia.

Minister wykluczył też zmiany w regulacjach czasu pracy lekarzy, który jest ustalony na podstawie dyrektywy UE i w ustawie o działalności leczniczej.

Konstanty Radziwiłł przypomniał, że pertraktacjami z rezydentami wymawiającymi klauzule opt-out zajmowały się dwa zespoły. Jeden, powołany przez ministra, zakończył pracę i skierował raport do premiera. Drugi, złożony z pracodawców i związkowców, wciąż działa w ramach Rady Dialogu Społecznego.

RIRM