K. Łapiński: Sporu o SN można było uniknąć
Sporu o Sąd Najwyższy można było uniknąć; jest on wynikiem niezrozumiałego uporu prof. Małgorzaty Gersdorf – powiedział rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy Krzysztof Łapiński. Wczoraj, Sejm przyjął nowelę ustawy o SN autorstwa PiS.
Przyjęta przez Sejm nowela ułatwia wybór I prezesa SN. Jest odpowiedzią na impas, który powstał po 3 lipca, czyli wejściu w życie ustawy. Teraz, aby wybrać I prezesa, potrzebna będzie mniejsza liczba obsadzonych stanowisk w SN niż dotychczas.
Takim rozwiązaniom sprzeciwia się była prezes Małgorzata Gersdorf. Twierdzi, że funkcję będzie pełnić do 2020 r.
– Prezes Gersdorf pytała pana prezydenta, czy nie ma nic przeciwko, aby równocześnie była wykładowcą akademickim. Dziwię się, że w jednym aspekcie nie uznała tej ustawy. Wystarczyło naprawdę w terminie przepisanym ustawą zwrócić się do prezydenta z wnioskiem o możliwość dalszego orzekania. Takie regulacje, dotyczące może innego wieku, ale istniały przecież w poprzednich ustawach, że sędziowie – osiągając pewien wiek – też musieli się zwracać o możliwość dalszego orzekania. Także nie wiem, skąd ten upór pani prezes. Cały ten problem wyniknął chyba z takiego uporu pani prof. Gersdorf. Takiej sytuacji zupełnie można było uniknąć – skomentował rzecznik prezydenta, Krzysztof Łapiński.
Tymczasem wczoraj Małgorzata Gersdorf przybyła z wizytą do Niemiec, gdzie wygłosiła wykład nt. stanu prawa w Polsce. Na konferencji prasowej przed wykładem powiedziała, że „będzie prezesem na uchodźstwie”.
Duże oburzenie może budzić fakt, iż Małgorzata Gersdorf o sprawach Polski mówi w negatywnym świetle za granicą.
Nowelą ustawy o SN w przyszłym tygodniu ma się zająć Senat.
Zuzanna Dąbrowska/RIRM