J. Wilk: Nie powinniśmy współpracować z miastem, które gloryfikuje pseudobohaterów i morderców
Mieszkańcy Elbląga domagają się zmiany nazwy ronda Tarnopol w związku z gloryfikacją przez ukraińskie władze tego miasta zbrodniarzy z UPA. O sprawie napisał „Nasz Dziennik”.
Do Urzędu Miejskiego w Elblągu złożono petycję, podpisaną przez blisko 200 osób. Wśród nich są ocaleni z ludobójstwa na Wołyniu. Postulują oni zmianę ronda Tarnopol na Ofiar Wołynia.
Autorzy petycji uzasadniają, że jest to niepowtarzalna okazja, by w końcu w mieście godnie upamiętnić setki tysięcy Polaków bestialsko zamordowanych na Wołyniu i w Małopolsce. Tym bardziej że w ubiegłym miesiącu Rada Miejska ukraińskiego miasta Tarnopol nadała miejscowemu stadionowi imię Romana Szuchewycza, odpowiedzialnego za ludobójstwo wołyńskie.
Nie ma zgody na honorowanie morderców polskiej ludności – podkreślił Jerzy Wilk, poseł PiS, b. prezydent Elbląga, wskazując w tym kontekście, że petycja mieszkańców jest słuszna.
– Jak najbardziej jestem za tym, żeby dokonać tej zmiany. Nie możemy sobie pozwolić na to, by znaczące budowle nosiły nazwę morderców. Są osoby, które jeszcze żyją i które przeszły tę gehennę na Wołyniu. To właśnie one są tym motorem działań, że nie powinniśmy współpracować z miastem, które gloryfikuje pseudobohaterów i morderców – powiedział polityk.
Petycję mieszkańców Elbląga poparli działacze Ruchu Narodowego, którzy zaapelowali do władz miasta o zerwanie współpracy z Tarnopolem.
Wniosek mieszkańców ws. ronda powinien teraz trafić do Komisji ds. Nazewnictwa. Sprawą zajmą się radni najprawdopodobniej pod koniec kwietnia.
RIRM