J. Krajewski w Radiu Maryja: To, że „afera wizowa” ujrzała światło dzienne jest wynikiem bardzo sumiennego wykonywania obowiązków przez CBA. Nieprawdą jest, że obce służby specjalne wykonały całą pracę

To, że ta sprawa ujrzała światło dzienne, jest wynikiem bardzo sumiennego wykonywania swoich ustawowych obowiązków przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Nieprawdą jest suflowanie do Polaków informacji, że obce służby specjalne wykonały całą pracę, a polskie służby jedynie były wykonawcami ­– mówił Jarosław Krajewski, poseł PiS, zastępca przewodniczącego sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych, odnosząc się we wtorkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja do tzw. afery wizowej.

Jarosław Krajewski już na samym początku rozmowy zwrócił uwagę, że bezpieczeństwo jest najważniejszym tematem nie tylko kampanii wyborczej, ale najważniejszą kwestią dla Polski w ogóle.

– Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że mamy niespokojne czasy, w których potrzeba stabilności i bezpieczeństwa. Jak osiągnąć to bezpieczeństwo? To jest najważniejsze zadanie, jakie stoi przed politykami, którzy muszą zrobić wszystko, żeby polskie państwo miało wystarczającą siłę odstraszania i ewentualnej obrony – zaznaczył poseł PiS.

Największe obecnie zagrożenia dla Polski to trwająca wojna na Ukrainie będąca następstwem rosyjskiej napaści oraz napływ nielegalnych migrantów.

– To są osoby, które również w przyszłości generowałyby ogromne zagrożenie bezpośrednie dla Polaków. Dlatego my jako politycy wzmacniamy polską armię, wzmacniamy również służby specjalne – podkreślił wiceprzewodniczący sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych.

Niedawno opinię publiczną poruszyła tzw. afera wizowa, nagłaśniana i wyolbrzymiana przez opozycję. [czytaj więcej]

– Platforma Obywatelska buduje swój przekaz w oparciu o kłamstwo. (…) Mogę przytoczyć tu informacje, które pokazują, że w tej konkretnej sprawie bardzo sprawnie zadziałały instytucje państwa, również służby specjalne. Mam na myśli Centralne Biuro Antykorupcyjne, dlatego że działania, które doprowadziły do zatrzymania tych konkretnych osób za te 260-kilka przypadków związanych z wydawaniem wiz, to były działania operacyjne Centralnego Biura Antykorupcyjnego. To, że ta sprawa ujrzała światło dzienne, jest wynikiem bardzo sumiennego wykonywania swoich ustawowych obowiązków przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego – mówił polityk.

Opozycja stosuje narrację, że polskie służby nie zrobiły nic w tej sprawie, a afera wyszła na światło dzienne dzięki służbom zagranicznym.

– Nieprawdą jest suflowanie do Polaków informacji, że obce służby specjalne wykonały całą pracę, a polskie służby jedynie były wykonawcami, ponieważ nie mogły zareagować inaczej. To jest po prostu nieprawda i spojrzenie na państwo oczami Platformy Obywatelskiej, gdzie wszystko, co wykonują Służby Specjalne, ma być zależne od podmiotów zewnętrznych. My odrzucamy taką filozofię – zaznaczył Jarosław Krajewski.

Podkreślił, że polskie służby specjalne działają z pełnym profesjonalizmem i są lepiej doinwestowane niż za czasów rządów PO-PSL.

W audycji poruszony został również temat prywatyzacji. Będzie on stanowił przedmiot jednego z czterech pytań referendalnych. Gość „Aktualności dnia” zaznaczył, że za czasów rządów PO-PSL wyprzedawano majątek państwowy.

– Kiedy w 2007 r. Donald Tusk przejmował władzę w Polsce, państwo miało udziały w 1 343 przedsiębiorstwach, a osiem lat rządów Platformy Obywatelskiej to prywatyzacja 950 przedsiębiorstw. W państwowych rękach pozostały jedynie 393 przedsiębiorstwa – przypomniał polityk.

Wówczas chciano też m.in. sprzedać LOTOS Rosjanom.

Poseł PiS wskazał, że Polacy nie mogą pozwolić na to, by to się powtórzyło.

Całość rozmowy z Jarosławem Krajewskim jest dostępna [tutaj].

radiomaryja.pl