J. Borrell: USA i inne państwa powinny zastanowić się, czy dostarczać broń Izraelowi
Szef unijnej dyplomacji, Josep Borrell, ocenił w poniedziałek, że USA i inne kraje powinny zastanowić się, czy sprzedawać broń Izraelowi. „Jeśli sądzicie, że ginie zbyt wielu ludzi, może powinniście dostarczać mniej broni, by ginęło mniej ludzi. To chyba logiczne?” – dodał.
Josep Borrell, który wypowiadał się po spotkaniu z przedstawicielami Agencji ONZ ds. Uchodźców Palestyńskich (UNRWA), podkreślił, że państwa, które to robią, w tym również Stany Zjednoczone, powinny zrezygnować z dostaw broni dla Izraela, ponieważ tylko w ten sposób można zapobiec zabijaniu tak wielu cywilów.
Nie wystarczy – oznajmił – by poszczególne kraje wysyłały swoje delegacje do Tel Awiwu i „błagały Izrael”, aby nie zabijał tak wielu cywilów.
„Jak wielu, to zbyt wielu? Jaki jest standard? (Premier Izraela Benjamin) Netanjahu nie słucha nikogo” – dodał szef unijnej dyplomacji.
Odniósł się do planu ataku lądowego sił izraelskich na miasto Rafah, przy granicy z Egiptem, gdzie schroniła się ponad połowa z 2,3 mln mieszkańców Strefy Gazy. Armia Izraela już od kilku dni prowadzi tam operacje militarne, a Palestyńczycy mają być ewakuowani z Rafah.
„Dokąd? Na Księżyc? Dokąd mają zamiar ewakuować tych ludzi?” – powiedział dyplomata.
Josep Borrell już w sobotę ostrzegł, że ofensywa armii izraelskiej w Rafah oznaczałaby „nieopisaną katastrofę humanitarną”. Dzień później prezydent USA, Joe Biden, powiedział Netanjahu, że Izrael nie powinien kontynuować operacji wojskowej w Rafah bez planu zapewniającego bezpieczeństwo ponad milionowi uchodźców znajdujących się na tym terenie.
Tymczasem holenderski sąd apelacyjny wydał w poniedziałek nakaz wstrzymania przez rząd eksportu do Izraela części zamiennych do samolotów F-35, ponieważ mogłyby być one wykorzystane w sposób „poważnie naruszający międzynarodowe prawo humanitarne”. Rząd zapowiedział odwołanie się od tej decyzji.
PAP