J. Biden: Jeśli nie powstrzymamy apetytu Putina na władzę i kontrolę nad Ukrainą, nie ograniczy się on tylko do Ukrainy
Prezydent USA, Joe Biden, mówi w orędziu o Polsce i przekonuje, że Putin pójdzie dalej, jeśli zwycięży na Ukrainie. Zapowiedział, że zwróci się do Kongresu, by przyjąć kolejny pakiet finansowy, jakim – obok Kijowa – objęty zostanie Izrael.
W orędziu telewizyjnym prezydent Stanów Zjednoczonych uzasadniał zaangażowanie Amerykanów wobec rosyjskiej agresji przeciwko Ukrainie. Była to reakcja na rosnący opór w Kongresie i słabnące poparcie dla wysyłania do Kijowa sprzętu wojskowego i pieniędzy.
– W sprawie Ukrainy proszę Kongres, aby upewnił się, że możemy w dalszym ciągu bez przerwy wysyłać Ukrainie broń, której potrzebuje, aby bronić siebie i swojego kraju – mówił prezydent USA.
Prezydent USA przekonywał, że jeśli teraz Amerykanie porzuciliby finansowanie dla Ukrainy, to w przyszłości musieliby angażować swoje wojska. To z kolei wiązałoby się z jeszcze wyższymi kosztami.
– Jeśli nie powstrzymamy apetytu Putina na władzę i kontrolę nad Ukrainą, nie ograniczy się on tylko do Ukrainy. Już groził, że przypomni Polsce, że ich „zachodnia ziemia była darem od Rosji”. Jeden z jego czołowych doradców, były prezydent Rosji, nazwał Estonię, Łotwę i Litwę „bałtyckimi prowincjami Rosji”. To wszystko są sojusznicy NATO – wskazał Joe Biden.
Prezydent USA przekazał, że Stany Zjednoczone będą bronić każdego centymetra Sojuszu. Jednocześnie podtrzymał jednoznaczne poparcie dla Izraela po ataku, jaki przeprowadził Hamas. Uznał Hamas i Rosję za zagrożenie dla sąsiednich demokracji. Joe Biden uznał, że pozwolenie Moskwie na zwycięstwo ośmieli inne państwa i będzie oznaczać rozprzestrzenienie się chaosu na Indo-Pacyfik i Bliski Wschód. Kwota, jakiej w Kongresie będzie oczekiwał dla Ukrainy – według Reutersa – może wynieść nawet 60 mld dolarów. Bloomberg szacuje, że pakiet, jaki obejmie również Izrael, Tajwan oraz granicę USA, ma wynieść nawet 100 mld dolarów.
TV Trwam News