Ukraina: narasta kryzys humanitarny

Sytuacja na Ukrainie jest bardzo napięta. Pentagon wysyła do Europy, w tym do Polski, kolejne pół tysiąca żołnierzy. Trzecia runda negocjacji ukraińsko-rosyjskich zakończyła się bez większego przełomu. Jedyny postęp dotyczy tworzenia korytarzy humanitarnych. Rosja wciąż jednak prowadzi zacięty atak na Ukrainie. Bombardowane są obiekty cywilne. Narasta także kryzys humanitarny. Wiele miast pozbawionych jest wody, żywności i prądu. Brakuje także leków.

To już dwunasty dzień inwazji Rosji na Ukrainę. W nocy agresorzy uderzyli w wielu miejscach.

– Nocą okupanci uderzyli w Mikołajów, prosto na osiedla, używając artylerii reaktywnej. Uderzyli w Charków, w osiedla pokojowego miasta. Uderzyli w inne miejscowości naszego kraju. Żadnych celów militarnych, tylko terror – mówił prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski.

Wojska rosyjskie ostrzelały Mikołajów kasetowymi pociskami odrzutowymi

— witold gadowski (@GadowskiWitold) March 7, 2022

W nocy przejęli sześć miast w obwodzie zaporoskim. Wiele miejscowości jest pozbawianych wody, prądu i żywności. Rosjanie nie mają żadnych skrupułów. Mordują całe ukraińskie rodziny, nie oszczędzają kobiet ani dzieci.

– W Irpieniu zginęła rodzina – mężczyzna, kobieta i dwoje dzieci. Na drodze, jak na strzelnicy, kiedy próbowali wydostać się z miasta. Cała rodzina. Ile rodzin zginęło na Ukrainie? Nie wybaczymy. Nie zapomnimy. Ukarzemy wszystkich, którzy popełnili okrucieństwa w tej wojnie – zaznaczył prezydent Wołodymyr Zełenski.

Irpień (przedmieścia Kijowa) pic.twitter.com/9oRlG0p2Fi

— Wojciech Szewko (@wszewko) March 6, 2022

Relacje świadków są przerażające.

– Jesteśmy z Irpienia. Tam szalał ostrzał. Strzelali do domów, ludzi. Zmarła kobieta i 13-letnie dziecko. Wszystkie domy zostały ostrzelane. Kilka osób wyjechało. To jest trudne i przerażające. To wojna, to faszyzm, to ludobójstwo na całej Ukrainie – mówiła jedna z Ukrainek.

Irpień. Obw. kijowski. Wg komentarza: russkij mir zawitał do domu emeryta w Irpieniu pic.twitter.com/iv8qEWr1bc

— Wojciech Szewko (@wszewko) March 7, 2022

Jedne z ostatnich danych mówią, że od początku inwazji zginęło 38 dzieci, a 71 zostało rannych. W Hostomali Rosjanie zabili wójta rozdającego chleb i leki. Z kolei w Kijowie gromadzą czołgi na pozycjach przed blokami mieszkalnymi. Do stolicy Ukrainy wysłany jest także ciężki sprzęt bojowy.

Ukraina: wójt Hostomla zastrzelony podczas rozdawania chleba i leków https://t.co/vtWWd6UK3Q

— Radio Maryja (@RadioMaryja) March 7, 2022

Kreml cały czas podtrzymuje swoją propagandową narrację.  

– Chcemy zobaczyć zdemilitaryzowaną Ukrainę. Chcemy widzieć Ukrainę wolną od ideologii nazistowskiej i elementów nazistowskich. Chcemy też mieć gwarancje, że neutralny status Ukrainy jest utrwalony w konstytucji – mówił rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow.

Ukraińcy cały czas dzielnie się bronią. Z rąk Rosjan odbili lotnisko międzynarodowe w Mikołajewie, a także 30-tysięczne miasto Czuhujew w obwodzie charkowskim.

– Przechodzimy do natarcia. Weszli na nasze mikołajewskie lotnisko. Wszystko już odbiliśmy. Wszystko będzie dobrze – zapewnił szef Mikołajewskiej Obwodowej Administracji, Vitaliy Kim.

Wojsko #Ukraina odbiło lotnisko Kulbakino w mieście #Mikołajów. pic.twitter.com/rZSj5DgkhM

— Łukasz Bugajski (@bugajski_lukasz) March 4, 2022

Rosja ponosi ogromne straty. Od początku inwazji zginęło ponad 11 tys. żołnierzy. Armia Putina straciła też 290 czołgów, 999 transporterów opancerzonych, 117 zestawów artylerii, 50 wyrzutni rakiet, 46 samolotów, 68 śmigłowców, trzy jednostki pływające oraz siedem bezzałogowców. Według medialnych doniesień Kreml rekrutuje do wojny na Ukrainie Syryjczyków wyszkolonych w walce miejskiej.

W wielu okupowanych miejscowościach Ukraińcy organizują antyrosyjskie wiece. Rosjanie strzelają na oślep, próbując rozproszyć protestujących.

Okupant cały czas blokuje także otworzenie korytarzy humanitarnych, uniemożliwiając ewakuację ludności cywilnej.

– Wzywam przywódców – w tym Emmanuela Macrona, Borisa Johnsona, Joe Bidena – prosimy o pomoc w otwarciu prawdziwych i skutecznych korytarzy humanitarnych, które uratują życie setek tysięcy ludzi, w tym obcokrajowców – apelowała wicepremier Ukrainy, Iryna Wereszczuk.

Czerwony Krzyż zaalarmował, że droga do ewakuacji z Mariupola została zaminowana. Od dwóch dni przed dramatem  wojny próbuje stąd uciec około 300 tysięcy cywilów.

TV Trwam News