fot. PAP/Piotr Nowak

Istnieje kilka hipotez dot. możliwych przyczyn zanieczyszczenia Odry. Rząd polepszy monitorowanie stanu wód w całej Polsce

Minister klimatu i środowiska podjęła decyzję o przeznaczeniu 250 mln zł na synchronizację i pełną cyfryzację systemu monitorowania jakości wód powierzchniowych na terenie całej Polski. Będzie to sieć stacji, która przyczyni się do zwiększenia bezpieczeństwa mieszkańców – zapewniła minister Anna Moskwa. Trwa badanie możliwych przyczyn zanieczyszczenia Odry. Na chwilę obecną istnieje kilka hipotez.

Pierwsza hipoteza zakłada, że do rzeki przedostały się substancje toksyczne z przemysłu lub zostały one celowo zrzucone do Odry.

– Inspekcja Ochrony Środowiska prowadzi badania 29 punktów kontrolnych wzdłuż rzeki Odry. Dotychczas pobraliśmy 250 prób, z których wykonaliśmy pięć tysięcy analiz. Badamy około 30 parametrów fizykochemicznych wody – poinformowała Magda Gosk, zastępca Głównego Inspektora Ochrony Środowiska.

Minister klimatu i środowiska, Anna Moskwa, zaznaczyła, że żadna z tych próbek nie wykazała obecności substancji toksycznych.

Druga hipoteza zakłada, że do rzeki trafiła duża ilość tzw. wód przemysłowych.

– Jednocześnie analizujemy wariant odprowadzenia do wody dużej ilości wód przemysłowych, które mogły spowodować zasolenie. W wodach przemysłowych jest dużo chloru, który jest aktywnym pierwiastkiem i mógł potencjalnie uruchomić zanieczyszczenia z osadów dennych – wyjaśniła Anna Moskwa.

Rozważane są też naturalne przyczyny zanieczyszczenia rzeki.

– Obserwujemy rekordowo niskie stany wody, wysokie temperatury. To wszystko wpływa na to, jak substancje, które znajdują się w Odrze, się zachowują – zwróciła uwagę Magda Gosk.

Kamil Zaremba, prezes fundacji OnWater.pl, wskazał, że należy uwzględnić wszystkie możliwości.

– Na pewno trzeba uwzględnić wszystkie warunki przyrodnicze, środowiskowe, także atmosferyczne, bo mamy w tej chwili bardzo gorący okres letni, woda ma nienaturalnie wysoką temperaturę i trzeba też to uwzględnić – zaznaczył.

Sytuacja na rzece się stabilizuje. Parametry są coraz lepsze.

– Przed rozpoczęciem jakikolwiek działań związanych z ponownym zarybianiem, badaniom będzie poddane nie tylko dno rzeki, ale także najbliższe strefy przybrzeżne – oznajmił minister infrastruktury, Andrzej Adamczyk.

Cały czas pod kontrolą są również ujęcia wody pitnej w miejscowościach leżących nad Odrą.

– Ujęcia wody pitnej są badane regularnie przez sanepid. Żadne z badań nie wykazało jakichkolwiek przekroczeń. Wszystkie parametry wody pitnej są prawidłowe – uspokoiła minister klimatu i środowiska.

Do badań przyczyn katastrofy na Odrze zostały zaangażowane najlepsze ośrodki badawcze w Polsce.

radiomaryja.pl

drukuj