Hiszpania: strajki i protesty lekarzy już w ośmiu wspólnotach autonomicznych

Rozpoczęte w listopadzie w Madrycie strajki i manifestacje lekarzy pierwszego kontaktu rozprzestrzeniły się na inne regiony Hiszpanii. Do czwartku do protestu przyłączyli się medycy z siedmiu innych wspólnot autonomicznych kraju. Lekarze domagają się m.in. podwyżek pensji.

Jak poinformowały związki zawodowe pracowników służby zdrowia Simex i Aepap, dotychczas strajki lub protesty zorganizowano w ośmiu z 17 wspólnot autonomicznych Hiszpanii. W tymczasowych akcjach protestacyjnych lub wiecach biorą udział również medycy ze wspólnot autonomicznych Walencji, Andaluzji, Aragonii, Estremadury, Nawarry, Kantabrii oraz Katalonii.

Najbardziej protesty medyków odczuwają pacjenci ze wspólnoty autonomicznej Madrytu, gdzie od ponad trzech tygodni prowadzony jest bezterminowy strajk lekarzy pierwszego kontaktu.

W aglomeracji Madrytu negocjacje ze strajkującymi zostały wstrzymane w piątek, po tym jak do internetu dostało się nagranie rozmów koordynatorów protestu, którzy planują go celowo przedłużyć, aby osłabić regionalne władze przed zaplanowanymi na maj wyborami samorządowymi.

Protestujący w Hiszpanii lekarze domagają się podwyżek pensji, zwiększenia liczby personelu oraz odstąpienia od reformy służby zdrowia utrudniającej pacjentom dostęp do szpitalnych izb przyjęć.

PAP