Hanna Gronkiewicz-Waltz odmawia stawienia się przed komisją weryfikacyjną ws. reprywatyzacji

Politycy PiS-u apelują do przewodniczącego Platformy Obywatelskiej Grzegorza Schetyny o stawienie się prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz przed komisją weryfikacyjną do spraw stołecznej reprywatyzacji. Podkreślają, że polityczna odpowiedzialność za gospodarz stolicy spada na PO. Gronkiewicz-Waltz jest wiceprzewodniczącą tej partii.

Wczoraj odbyła się pierwsza rozprawa podczas, której zeznania złożyli byli urzędnicy z warszawskiego magistratu – Krzysztof Śledziewski i Jerzy Mrygoń.

Hanna Gronkiewicz- Waltz powtórzyła, że nie stawi się przed komisją, bo jak podnosi, że jest ona według niej niekonstytucyjna. Jednocześnie złożyła wniosek do Naczelnego Sądu Administracyjnego o rozstrzygnięcie przez tą instytucję zasadności prawnej komisji reprywatyzacyjnej.

Poseł Paweł Lisiecki, członek komisji weryfikacyjnej zwrócił się do przewodniczącego Platformy Obywatelskiej, aby namówił swoją podwładną do stawienia się przed komisją.

– Tutaj jest apel do pana przewodniczącego Schetyny o to, aby nakłonił panią prezydent Gronkiewicz – Waltz, swoją podwładną w PO do tego, aby stanęła przed komisją i opowiedziała o procesie reprywatyzacji w Warszawie. O procesie zwracania kamienic i o tym, co się działo w warszawskim ratuszu tak, aby komisja weryfikacyjna mogła skonfrontować słowa pani prezydent Gronkiewicz – Waltz ze słowami innych świadków, którzy stanęli przed komisją – zaapelował poseł Prawa i Sprawiedliwości Paweł Lisiecki.

Dziś część członków komisji weryfikacyjnej udała się do Wrocławia, aby przesłuchać trzy osoby przebywające w areszcie w związku ze śledztwem dotyczącym tzw. dzikiej reprywatyzacji. Kurator Grażyna K.-B., odmówiła składania zeznań przed komisją. Kobieta ma postawione zarzuty w związku ze sprawą nieruchomości przy ul. Twardej.

RIRM

drukuj