Fundacja Lux Veritatis złożyła skargę na szefową UKE

Fundacja Lux Veritatis złożyła skargę do ministra administracji na szefową UKE Magdalenę Gaj. Jak wyjaśniono nie reaguje ona na wnioski Fundacji w sprawie przyznania częstotliwości Telewizji Trwam. W Sejmie jest też interpelacja w sprawie zaniedbywania przez szefową Urzędu Komunikacji Elektronicznej obowiązków. „Bezczynność Prezes UKE woła o pomstę do nieba” – stwierdził niedawno Naczelny Sąd Administracyjny.

W piśmie do ministra administracji i cyfryzacji opatrzonym datą 8 listopada Fundacja Lux Veritatis zarzuciła szefowej UKE „bezczynność” w sprawie przyznania częstotliwości na MUX-1 dla Telewizji Trwam. Domaga się, aby szef resortu poinformował ją nie tylko o sposobie załatwienia skargi, ale także o środkach służbowych podjętych przez niego w trybie nadzoru wobec prezes Gaj.

Fundacja zwraca uwagę, że prezes UKE od czterech miesięcy nie reaguje na sprzeczną z ustawą sytuację. Chodzi o blokowanie przez TVP miejsca na MUX-1 przeznaczonego dla Telewizji Trwam. Ustawa o cyfryzacji stanowi, że TVP ma obowiązek zwolnić częstotliwości na MUX-1 z chwilą, gdy przeznaczony wyłącznie dla niej MUX-3 dotrze z sygnałem do 95proc. populacji w kraju, co nastąpiło 23 lipca. Na wypadek gdyby np. TVP celowo zwlekała z poszerzeniem zasięgu MUX-3, aby blokować wejście konkurencji na MUX-1, w ustawie wyznaczono ostateczny termin opuszczenia multipleksu 1 bez względu na osiągnięty zasięg na 27 kwietnia 2014 roku. Skoro jednak zapadł pierwszy termin, ten drugi automatycznie stracił moc. Tymczasem TVP nadal zajmuje częstotliwości multipleksu pierwszego, powołując się na decyzję rezerwacyjną poprzedniej szefowej UKE Anny Streżyńskiej, w której figuruje jako termin opuszczenia MUX-1 27kwietnia przyszłego roku.

W tej sytuacji prezes UKE powinna z urzędu podjąć działania na rzecz uchylenia lub zmiany wadliwej decyzji rezerwacyjnej i przywrócenia stanu zgodnego z prawem – ocenia Fundacja.

Lux Veritatis uzyskała od KRRiT koncesję na MUX-1 9 sierpnia br., 27 sierpnia złożyła do prezesa UKE wniosek o rezerwację częstotliwości dla Telewizji Trwam. Wiedząc jednak, że przeznaczone dla niej częstotliwości tymczasowo „okupuje” telewizja publiczna na podstawie wadliwej prawnie decyzji rezerwacyjnej UKE z października 2011 roku, Fundacja złożyła (2 września) drugi wniosek do UKE. Tym razem o zmianę bądź uchylenie decyzji rezerwacyjnej dla TVP. Dla przyspieszenia sprawy zaproponowała, aby Urząd rozpatrzył oba wnioski łącznie, w trybie rozprawy administracyjnej, tj. z udziałem obu zainteresowanych stron – Fundacji oraz TVP, a także obu zainteresowanych urzędów –UKE i KRRiT. Fundacja zadeklarowała gotowość daleko idącej współpracy w celu zawarcia ugody administracyjnej. Tryb rozprawy pozwoliłby uniknąć „papierowej karuzeli”, czyli czasochłonnej wymiany korespondencji pomiędzy uczestnikami postępowania.

Prezes UKE do dzisiaj (list nosi datę 14 listopada), choć upłynęły już cztery miesiące od osiągnięcia przez TVP wymaganego prawem 95-procentowego pokrycia, nie tylko nie uchyliła decyzji rezerwacyjnej TVP z urzędu, ale i całkowicie zlekceważyła nasz wniosek z 2 września o zmianę tej decyzji –argumentuje Fundacja.

Prezes Magdalena Gaj wystosowała 1 października pismo, w którym podała, że rozpatrzy wniosek Fundacji do 31 października, jako że „sprawa jest skomplikowana, wymaga dodatkowych analiz prawnych”. Ale terminu nie dotrzymała.

Co więcej, tuż przed wyznaczoną datą pełnomocnik Fundacji, który udał się do UKE, aby przejrzeć dokumenty postępowania i zapoznać się z rzeczonymi analizami, stwierdził ze zdumieniem, że teczka jest prawie pusta. Żadnych analiz prawnych ani nawet potwierdzenia, że takie analizy zostały zlecone. W teczce spoczywał tylko wniosek Fundacji, na którym nie było nawet dekretacji prezes UKE o nadaniu biegu służbowego, wymijające pismo Gaj z 1 października i zakwestionowana decyzja rezerwacyjna dla TVP. UKE nie założył nawet metryki sprawy, ani w formie papierowej, ani elektronicznej, do czego zobowiązuje rozporządzenie ministra administracji z 6 marca ubiegłego roku.

Markowanie urzędowania

W tej sytuacji Fundacja Lux Veritatis pismem z 25 października wezwała formalnie UKE do usunięcia naruszenia prawa polegającego na bezczynności urzędu. Ponieważ i tym razem prezes Gaj nie zareagowała, Fundacja złożyła 8 listopada skargę do szefa MAC na przewlekłe załatwianie sprawy.

Prezes UKE łamie prawo. Ta sytuacja podważa jej wiarygodność – ocenia Fundacja Lux Veritatis. „Bezczynność prezes Gaj – czytamy w skardze – sprawia wrażenie, że ustawa o cyfryzacji nie jest powszechnie obowiązującym źródłem prawa w Polsce, a jedynie niewiele znaczącym przepisem, który urzędnik może dowolnie interpretować i uzależniać jego obowiązywanie od dobrej woli Prezesa spółki prawa handlowego, jaką jest TVP”.

– To nie pierwszy przypadek zaniedbywania obowiązków przez prezes Gaj – twierdzi poseł Maciej Małecki (PiS). – Nie dalej jak miesiąc temu media poinformowały o dwóch wyrokach Naczelnego Sądu Administracyjnego, w których NSA uznał, że „bezczynność prezesa UKE była nie tylko rażąca, ale i wołająca o pomstę do nieba”, jak sformułowała w uzasadnieniu sędzia Irena Kamińska – przypomina Małecki.

W tamtej sprawie chodziło o bezczynność Gaj wobec wniosków o udostępnienie informacji publicznej, ale można to odnieść per analogiam do postępowania prezes UKE wobec wniosków Fundacji Lux Veritatis.

Małecki wystosował 13 listopada interpelację do premiera, w której zapytuje szefa rządu, czy zamierza zwrócić się do Sejmu o odwołanie prezes Gaj w związku ze stwierdzeniem przez NSA rażącego naruszania prawa. Zgodnie z ustawą Prawo telekomunikacyjne prezesa UKE odwołuje Sejm na wniosek premiera, m.in. w wypadku rażącego naruszenia prawa.

– Czy powodem zaniedbywania obowiązków przez UKE nie jest fakt, że pani prezes wyjątkowo intensywnie podróżuje po świecie, zamiast nadzorować pracę Urzędu, i to w roku kluczowym dla zakończenia procesu wdrażania naziemnej telewizji cyfrowej? – pyta Małecki.

Domaga się też od premiera weryfikacji skuteczności nadzoru ministra administracji nad działaniami szefowej UKE.

– Niezawisły sąd stwierdza rażące naruszenie prawa przez prezes UKE, a po stronie rządu brak jakiejkolwiek reakcji. Czy nasze państwo jeszcze działa, czy premiera obudzi dopiero grom z jasnego nieba? – pyta poseł.

Małecki skierował też interpelację do szefa MAC, w której żąda szczegółowych informacji na temat licznych podróży służbowych prezes Gaj i jej współpracowników, w tym do państw egzotycznych typu Burkina Faso. – Jaki był cel wyjazdów i ile kosztowały podatnika? – pyta poseł ministra MAC. Prosi też o zaznaczenie, które z wyjazdów były związane z ubieganiem się prezes Gaj o stanowisko we władzach ITU, tj. Międzynarodowego Związku Telekomunikacyjnego.

Małgorzata Goss

Interpelacja do PDT ws. UKE i wyroku NSA
Interpelacja ws. podrozy UKE

drukuj

Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl