Francja. J. Bardella o nowym rządzie: Nic nie można zrobić bez Zjednoczenia Narodowego
Szef francuskiego Zjednoczenia Narodowego (RN), Jordan Bardella, zażądał w sobotę, by nowy rząd uwzględnił kwestie podnoszone przez to ugrupowanie. Zdaniem Bardelli RN stało się „niezbędne” w parlamencie. „Niczego nie można zrobić bez nas” – podkreślił.
Zdaniem Bardelli nowy premier, Michel Barnier, stoi na czele rządu o kruchej pozycji i będzie w nim musiał uwzględnić, „w swoich działaniach i problemach”, kwestie podnoszone przez RN.
„Mam nadzieję, że premier i przyszły rząd zdołają nie tylko przystąpić do pracy, ale zwrócą uwagę na nasze żądania” – powiedział Bardella.
Ocenił, że od tego dnia Barnier „jest premierem pod obserwacją partii politycznej”, która jest „niezbędna w grze parlamentarnej”.
„Niczego nie można zrobić bez nas. Nic nie można zrobić bez RN” – powiedział Bardella.
Michel Barnier został w czwartek powołany na premiera przez prezydenta Emmanuela Macrona. Jego rząd nie będzie miał oparcia w parlamencie – nie stoi za nim żadna koalicja i trwała większość. Los nowego gabinetu zależy od tego, czy nie utworzy się przeciwko niemu większość pozwalająca na przyjęcie wotum nieufności. W ocenie komentatorów języczkiem u wagi w tej sytuacji jest właśnie skrajna prawica. RN po nominacji Barniera zapowiedziało, że na razie nie będzie głosować za wotum nieufności, a oceni rząd na podstawie jego programu i działań.
PAP