E. Rafalska: Domy samopomocy potrzebne w każdym powiecie

Inwestycja w Środowiskowe Domy Samopomocy to jeden z najlepszych sposobów wydatkowania pieniędzy publicznych – mówiła minister rodziny pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska podczas otwarciu takiej placówki w Strzelcach Krajeńskich w Lubuskiem.

Minister podkreślała, że zależy jej, aby choć jedna taka placówka była w każdym powiecie.

„To najlepsze inwestycje, na które można wydawać publiczne, państwowe pieniądze, dlatego, że to nie jest inwestycja w infrastrukturę, ten budynek ma tylko służyć temu, żeby osoby niepełnosprawne mogły tu znaleźć drugi dom, swoje miejsce, w którym będą czuły się bezpiecznie, dobrze, z którym będą mogły rozwijać swoje zainteresowania, uczyć się poruszania czasami w trudnych kwestiach, uczyć się różnych życiowych umiejętności” – powiedziała podczas otwarcia minister Elżbieta Rafalska.

Dodała, że gratuluje samorządom, które decydują się na otwieranie tego typu placówek wsparcia.

„To jest dobra, korzystna inwestycja. Dobra dla mieszkańców, dobra dla osób niepełnosprawnych, ale też dla samorządów korzystna, ponieważ finansowanie pobytu uczestników jest w pełni pokrywane ze środków budżetu państwa” – zaznaczyła minister rodziny.

„Prowadząc politykę swojego resortu staram się w ten sposób dzielić te budżetowe środki, które nie zawsze są wystarczające, aby ta sieć placówek wsparcia dla osób z zaburzeniami psychicznymi była w miarę jednolita, a więc żeby chociażby w powiecie była jedna taka placówka” – powiedziała Elżbieta Rafalska.

Dodała, że np. w przypadku północnej części woj. lubuskiego sytuacja w tym zakresie jest niezła, ale w skali całego kraju różnie z tym bywa.

Na zakończenie minister podziękowała osobom zaangażowanym w otwarcie ŚDS w Strzelcach Kraj. i życzyła miłego pobytu podopiecznym placówki. Ci przygotowali dla swoich gości krótki program artystyczny.

„Życzę, żeby te uśmiechnięte twarze i te słoneczniki (ozdoby na głowach – PAP) umilały i rozjaśniały wam każdy dzień tego pobytu, żeby placówka wypełniała się ciekawymi, interesującymi pomysłami, żeby to ciepło, o którym mówił pan burmistrz, bo poprzednio była tu kotłowania, było naszym ludzkim ciepłem, naszym po prostu sercem” – powiedziała Elżbieta Rafalska.

Wojewoda lubuski Władysław Dajczak przypomniał, że w woj. lubuskim działają 32 Środowiskowe Domy Samopomocy, w których jest 919 miejsc. Na ich utrzymanie w tym roku w budżecie wojewody jest 16 mln zł.

„Niestety, mamy jeszcze w woj. lubuskim dwa powiaty, to jest Żagań i Wschowa (gdzie nie ma ŚDS – PAP), wymienię je mobilizując, by w tych powiatach takie decyzje zapadły (o utworzeniu ŚDS – PAP), żeby ludzie, którzy potrzebują takich miejsc mogli je uzyskać” – dodał Władysław Dajczak.

Środowiskowy Dom Samopomocy w Strzelcach jest czynny od poniedziałku do piątku w godzinach 7:30-15:30, ma 25 miejsc. Placówka podlega samorządowi gminnemu. W zajęciach biorą udział mieszkańcy Strzelec i ościennych wsi. Dom rozpoczął działalność pod koniec zeszłego roku.

ŚDS mieści się na parterze dawnej kotłowni przy ul Kościuszki. Pomieszczenia, które zajmuje zostały wyremontowane i zaadoptowane do nowych potrzeb.

„Takie domy w naszym powiecie już funkcjonują, w Strzelcach go nie było, są warsztaty terapii zajęciowej, ale nie było takiego dziennego domu samopomocy, stąd decyzja, że postaramy się o pieniądze z ministerstwa i z urzędu wojewódzkiego. Te pieniądze dostaliśmy w stu procentach, bo to jest ponad 900 tys. zł” – powiedział burmistrz Strzelec Krajeńskich Mateusz Feder.

ŚDS jest ośrodkiem wsparcia – placówką dziennego pobytu przeznaczoną dla osób upośledzonych umysłowo i wykazujących inne przewlekłe zaburzenia czynności psychicznych, wymagające wsparcia w przezwyciężaniu trudnych sytuacji życiowych i postępowania rehabilitacyjnego.

Podczas pobytu w Strzelcach Kraj. szefowa resortu rodziny miała też w planie wizytę w Warsztatach Terapii Zajęciowej i biurze terenowym ZUS.

PAP/RIRM

drukuj