Dr K. Nawrocki podczas toruńskich obchodów Narodowego Dnia Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką: Wiara, nadzieja i miłość do drugiego człowieka tych ludzi pozwoliła w tym okrucieństwie zwyciężyć ludziom, którzy byli gotowi pomóc
„Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie” Kazanie Jezusa Chrystusa na Górze stało się kodeksem chrześcijańskiej etyki (…). Dziś w kodeks etyki chrześcijańskiej wpisujemy osiem kolejnych nazwisk z tysięcy Polaków, którzy ratowali Żydów w czasie II wojny światowej, Polaków, którzy mimo hekatomby II wojny światowej wywołanej ręka w rękę przez Adolfa Hitlera i Józefa Stalina, nie poddali się niemieckiemu terroryzmowi, ale byli światłem i nadzieją na zwycięstwo człowieczeństwa (…). Wiara, nadzieja i miłość do drugiego człowieka tych ludzi pozwoliła w tym okrucieństwie, w gotowości do oddania życia tu na Ziemi, zwyciężyć człowiekowi, który był gotowy pomóc – podkreślił dr Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, w wystąpieniu podczas obchodów Dnia Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką w Sanktuarium NMP Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II w Toruniu.
24 marca przypada Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką.
Z tej okazji w Kaplicy Pamięci przy Sanktuarium NMP Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II w Toruniu odbyły się uroczystości upamiętniające bohaterów, którzy nie bali się poświęcić swojego życia, aby ocalić istnienie swojego bliźniego. Podczas uroczystości dokonano odsłonięcia kolejnych ośmiu nazwisk osób ratujących Żydów.
– „Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie” Kazanie Jezusa Chrystusa na Górze stało się kodeksem chrześcijańskiej etyki. Etyki tak trudnej do wypełnienia, ale niezbędnej do tego, aby budować lepszy świat. Dziś w kodeks etyki chrześcijańskiej wpisujemy osiem kolejnych nazwisk z tysięcy Polaków, którzy ratowali Żydów w czasie II wojny światowej, Polaków, którzy mimo hekatomby II wojny światowej wywołanej ręka w rękę przez Adolfa Hitlera i Józefa Stalina, nie poddali się niemieckiemu terroryzmowi, ale byli światłem i nadzieją na zwycięstwo człowieczeństwa. Nie godzili się na niemiecką okupacyjną politykę. Wiara, nadzieja i miłość do drugiego człowieka tych ludzi pozwoliła w tym okrucieństwie, w gotowości do oddania życia tu na Ziemi, zwyciężyć człowiekowi, który był gotowy pomóc – wskazał dr Karol Nawrocki.

fot. Monika Tomaszek
Rodzin takich jak rodzina Ulmów było wiele. Oni – mimo niemieckiej okupacji – nie bali się nieść pomocy drugiemu człowiekowi. Wielu z nich za swoje braterstwo przypłaciło życiem. Pamięć o Polakach ratujących Żydów pielęgnowana jest szczególnie w Toruniu. Jej owocem jest Kaplica Pamięci przy toruńskim Sanktuarium NMP Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II.
– Przedstawiciele narodu, którego miasta bombardowano w nalotach i zabijano na ulicach polskich miast, gotowi byli nieść pomoc drugiemu człowiekowi – Żydom. Rodzina Andrzejczyków, Baranków, Ulmów, Paprotów, to polscy samarytanie, którzy nie przeszli – jak inni – obojętnie obok cierpiącego, ograbionego i czekającego na śmierć Żyda w symbolicznej, tym razem polskiej drodze między Jerozolimą a Jerycho. Tutaj, na Ziemi drugie życie naszym bohaterom daje pamięć i pielęgnowanie jej. Owocem tej pamięci jest Kaplica Pamięci przy toruńskim Sanktuarium NMP Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II, którą swoim apelem w roku 1998 roku rozpoczął ojciec dyrektor Tadeusz Rydzyk, prowadząc do dzieł, które możemy dzisiaj oglądać – mówił dyrektor Instytutu Pamięci Narodowej.
Dr Karol Nawrocki podkreślił, że pielęgnowanie pamięci o Polakach ratujących Żydów jest teraz szczególnie ważne, ponieważ Ministerstwo Edukacji Narodowej chce usunąć z podstawy programowej prawdę o relacjach polsko-żydowskich.

fot. Monika Tomaszek
– Na ulicach polskich miast i miast na całym świecie pojawiają się tablice, pomniki mówiące o polskich sprawiedliwych Żydach, którzy gotowi byli walczyć jako obywatele II Rzeczpospolitej. Bili się w 1939 roku, ale walczyli także pod Monte Cassino w 1944 roku. Bili się wciąż o wolną i niepodległą Polskę. Pamięć zawdzięczamy także osobom, które są wśród nas, które od kilku dekad badają prawdę o relacjach polsko-żydowskich, jak prof. Grzegorz Berek, dr Mateusz Szpytma, dla których nie znalazło się miejsce w Muzeum II Wojny Światowej i w Muzeum Bolin w nowej konstelacji politycznej. Jest to tym bardziej niepokojące, iż nowa podstawa programowa Ministerstwo Edukacji Narodowej zakłada wykreślenie wielowiekowych relacji polsko-żydowskich, a także oddania istoty tych relacji w czasie II wojny światowej. Nasze spotkanie jest inne niż to sprzed roku czy sprzed kilku lat. Pamięć i prawda o polskich sprawiedliwych, o relacjach polsko-żydowskich jest częścią naszej narodowej tożsamości. Dzisiaj świadectwo polskich samarytan, polskich sprawiedliwych jest bardzo potrzebne Polsce, Europie, światu. Świadectwo tych, którzy dobrem płynącym z serca pokonali zło niemieckiego nazizmu – akcentował dr Karol Nawrocki.
radiomaryja.pl