Dożywotnia praca?

Już 6 i 7 maja br. Trybunał Konstytucyjny zajmie się skargą NSZZ „Solidarność” w sprawie ustawy o emeryturach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (FUS). Ustawa wyrównała i podwyższyła wiek emerytalny kobiet i mężczyzn do 67. roku życia.

Ustawa o emeryturach z FUS przewiduje m.in., że od 2013 r. wiek emerytalny wzrasta o trzy miesiące każdego roku. Tym samym mężczyźni osiągną docelowy wiek emerytalny 67 lat w 2020 r., a kobiety – w 2040 r. – podaje NSZZ „Solidarność”.

– Wydłużenie czasu pracy niekoniecznie oznacza zwiększenie okresu aktywności zawodowej. To będzie zależne od tego, czy państwo będzie w stanie zapewnić miejsca pracy osobom w wieku przedemerytalnym, jak również od tego, czy osoby zatrudnione dotrwają do 67. roku życia i zachowają zdolność do pracy – powiedział w rozmowie z NaszymDziennikiem.pl prof. Marcin Zieleniecki, główny specjalista „Solidarności” ds. prawnych.

Związek od początku sprzeciwiał się reformowaniu systemu emerytalnego poprzez podniesienie wieku uprawniającego do przejścia na emeryturę. „Solidarność” domagała się poddania planowanych zmian pod głosowanie w referendum. Sejm odrzucił ten wniosek i w maju 2012 r. zadecydował o podwyższeniu wieku emerytalnego. Związkowcy mieszkający w miasteczku namiotowym pod Sejmem apelowali do posłów o zawieszenie prac na projektem ustawy.

W sierpniu Komisja Krajowa NSZZ „S” zdecydowała o skierowaniu  do Trybunału Konstytucyjnego skargi w sprawie wydłużenia wieku emerytalnego. Zdaniem związku, zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn oraz zróżnicowanie warunków nabycia prawa do tzw. emerytur częściowych w zależności od płci jest niezgodne z Konstytucją RP.

Jak informuje prof. Marcin Zieleniecki, „Solidarność” skarży się również na nieprzestrzeganie przyjętej w Polsce w 2013 r. konwencji Międzynarodowej Organizacji Pracy nr 102 w sprawie minimalnych norm zabezpieczenia społecznego. Konwencja zaleca, aby wiek uprawniający do emerytury nie przekraczał 65 lat. Dopuszcza się ustalenie wyższego wieku, ale powinno to być uzależnione od zdolności do pracy osób starszych w danym kraju. Związek zwraca uwagę, że ten warunek w Polsce nie został spełniony.

We wrześniu 2012 r. „Solidarność” rozpoczęła kampanię informacyjną pod hasłem „Nie chcemy pracować aż do śmierci”. Jej celem jest przypomnienie o skutkach wydłużenia wieku emerytalnego. Spoty informacyjne były wyświetlane w kinach oraz w internecie – przypomina „S” na swoim portalu.

Zgodnie z danymi GUS i Eurostatu, tylko niewielka część społeczeństwa zachowuje po 65. roku życia zdolność do pracy zawodowej. Choć wydłuża się średnia długość życia, skraca się tzw. długość życia w zdrowiu. Oznacza to, że w polskich realiach wiek 67 lat nie jest wiekiem rozpoczynania nowego życia na emeryturze, ale jest wiekiem chorowania i umierania.

– W tej chwili ocena tego, czy podwyższenie wieku emerytalnego przyniesie jakieś pozytywne skutki, jest bardzo trudna. Bez wątpienia podniesienie wieku emerytalnego ma znaczenie z punktu widzenia sytuacji finansowej Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, co zresztą było głównym powodem podjęcia takiej decyzji – dodał prof. Zieleniecki.

Trybunał ma się zająć tą sprawą w pełnym składzie. Dwudniowej rozprawie będzie przewodniczył prezes TK Andrzej Rzepliński, sprawozdawcą ma być sędzia Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz. Trybunał zajmie się połączonymi wnioskami złożonymi w tej sprawie w sierpniu 2012 r. przez „Solidarność”, OPZZ oraz posłów PiS.

NaszDziennik.pl

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl