Donald Tusk negatywnym bohaterem kampanii dotyczącej obrony praw pracowniczych
Wiceszef „Solidarności”, Tadeusz Majchrowicz, ocenił, że udział Donalda Tuska w kampanii dotyczącej obrony praw pracowniczych jest bulwersujący.
Szef PO na prośbę Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych wziął udział w kampanii Europejskiej Konfederacji Związków Zawodowych dotyczącej m.in. podniesienia płac.
Celem było zwrócenie uwagi rządów krajowych oraz Unii Europejskiej na potrzebę pomocy pracownikom i ich rodzinom w poradzeniu sobie ze stale rosnącymi kosztami utrzymania.
Tadeusz Majchrowicz wskazał, że Donald Tusk to zły przykład obrony praw pracowniczych.
– Donald Tusk jest twarzą tego, że stawki były w wysokości 4-5 złotych w ochronie, firmach sprzątających. Pamiętamy upadek dziesiątek firm, wydawało się, że autostrady nigdy nie skończą, bo bez przerwy padały firmy. Za Donalda Tuska upadł dialog społeczny, ówczesna trójstronna komisja ds. społeczno-gospodarczych przestała istnieć, dlatego za pośrednictwem Andrzeja Dudy udało nam się przeforsować nową ustawę o Radzie Dialogu Społecznego – podkreślił.
W związku z udziałem Donalda Tuska w kampanii na rzecz praw pracowniczych lider „Solidarności”, Piotr Duda, wystosował list do sekretarza generalnego Europejskiej Konfederacji Związków Zawodowych.
Wskazał m.in., że Donald Tusk powinien być negatywnym bohaterem tej kampanii.
RIRM