Delegacja z białoruskiego parlamentu nie przyjedzie do Polski
Delegacja białoruskiego parlamentu odwołała planowaną na przyszły tydzień wizytę w Polsce – dowiedziała się Redakcja Informacyjna Radia Maryja.
Ma to być odpowiedź na decyzję strony polskiej, która nie zgodziła się na to, by w programie pobytu gości z zagranicy znalazło się złożenie kwiatów pod pomnikiem w Zaleszanach na Podlasiu.
Upamiętnia on spalenie wsi, którego dokonał w 1946 r. oddział pod dowództwem Romualda Rajsa „Burego”.
Na genezę tamtych wydarzeń zwraca uwagę historyk prof. Jan Żaryn.
– Historia nie jest taka prosta. „Bury” jako dowódca, wówczas Narodowego Zjednoczenia Wojskowego, był świadom, że operuje na terenie wrogim Polsce i Polakom, a także naszym dążeniom niepodległościowym. Były to wsie z przeważającą ludnością białoruską, ale nie dlatego ta wieś została spacyfikowana, że była białoruską, bo także w jego oddziale byli żołnierze – Białorusini, ale została spacyfikowana ze względu na ich wyraźne, zarówno w 1939 roku, jak i 1945, akcesy do Sowietów – podkreśla senator RP.
Delegacja na czele z przewodniczącym Izby Wyższej białoruskiego parlamentu miała gościć w Polsce na zaproszenie marszałka senatu Stanisława Karczewskiego.
RIRM