Debata nad projektem ustawy w 60. rocznicę zapoczątkowania procesów integracji europejskiej

Teraz, gdy mamy takie problemy, trzeba zapytać czy o taką UE chodziło ojcom założycielom – mówiła w Sejmie Izabela Kloc (PiS) w debacie nad uchwałą dot. 60. rocznicy podpisania Traktatów Rzymskich. Opozycja ubolewała, że nie udało się uzgodnić wspólnej treści uchwały z „pozytywnym przesłaniem”.

Posłowie debatowali nad przygotowanym przez PiS projektem uchwały w 60. rocznicę zapoczątkowania procesów integracji europejskiej. Z uznaniem oceniono w nim 60 lat wysiłków na rzecz współpracy państw UE, jednocześnie uznaje się pilną potrzebę reform Unii. W projekcie Sejm „jednoznacznie przeciwstawia się koncepcjom różnych prędkości dalszej integracji, które doprowadzą do rozpadu Unii”.

Izabela Kloc (PiS) zwróciła uwagę, że rocznica podpisania Traktatów Rzymskich, to dobra okazja do dyskusji o przyszłości Europy oraz o jej bezpieczeństwie wewnętrznym i zewnętrznym.

– „>>Projekt europejski<<, pogrążony w licznych kryzysach wymaga gruntownej reformy, a głębokie zmiany strukturalne ze zmianami traktatowymi są koniecznością” – powiedziała poseł.

Dodała, że  UE powinna być wielką, mocną wspólnotą, która jest oparta na współpracy państw narodowych, z poszanowaniem ich tradycji, kultury, języka narodowego. Poseł stwierdziła też, że zmian wymaga również polityka energetyczna, która dyskryminuje nasz kraj. Wyjaśniła, że „społeczeństwo odczuwa brak kontroli nad migracją i zagrożenie terrorystyczne”.

„Środowe wydarzenia w Londynie są kolejnym krwawym dowodem na to, że najwyższy czas naprawić błędy w zarządzaniu Unią Europejską” – zaznaczyła Izabela Kloc.

„Po 60 latach, kiedy mamy takie problemy, musimy sobie zadać pytanie, czy o taką Unię chodziło ojcom założycielom” – dodała poseł.

Rafał Trzaskowski (PO) wyraził ubolewanie, że partii rządzącej oraz partiom opozycyjnym nie udało się wypracować wspólnego stanowiska w 60. rocznicę zapoczątkowania procesów integracji europejskiej.

„Pani premier znowu odwołuje się do twardego, negatywnego języka, odwołuje się do szantażu, mówi o tym, że będzie wetować deklarację, zamiast skoncentrować się na tym, co najważniejsze dla Polaków i Polek” – podkreślił Rafał Trzaskowski.

Dodał, że projekt uchwały przygotowany przez partie opozycyjne podkreślał, że „miejsce Polski jest w samym środku decyzyjnym UE”, zaś projekt autorstwa PiS mówi o „kryzysach”, „dyktacie”, „układach”.

„To jest dzień, w którym powinniśmy mieć jedno pozytywne przesłanie o tym, że Polska będzie w samym środku decyzyjnym i że będzie jednym z tych państw, które współtworzy wspólnotę, a nie państwem, które przez cały czas tylko i wyłącznie kontestuje” – oświadczył poseł PO.

Sławomir Nitras (PO) zwracając się do posłów PiS mówił: „Jesteście na najlepszej drodze do tego, żeby wyprowadzić nas z UE”.

„Dzisiaj pan Kaczyński jadąc do Wielkiej Brytanii mówi o tym, że będzie walczył o status Polaków w Wielkiej Brytanii. Nie będzie innego statusu Polaków, niż Litwinów, niż Bułgarów, niż Niemców, niż Holendrów, bo będzie status w Wielkiej Brytanii obywateli UE po wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii. Chyba, że chcecie rzeczywiście wyjść z UE, wtedy będzie status Polski w Wielkiej Brytanii” – mówił Sławomir Nitras.

Ubolewał, że na sali podczas debaty nie ma premier, a w ławach rządowych jest tylko minister w jej kancelarii Paweł Szefernaker.

Wojciech Bakun (Kukiz’15) podkreślił, że jego klub popiera postulaty PiS bardzo wyraźnego przeciwstawienia się „Unii dwóch prędkości”.

„UE dwóch prędkości zepchnie nas jeszcze bardziej na margines państwa niskich zarobków, taniej siły roboczej, montowni, a nie realnej gospodarki wytwarzającej dobra narodowe” – mówił Wojciech Bakun.

Odnosząc się do wypowiedzi Trzaskowskiego ocenił, że widzi on tylko pozytywny przekaz.

„W środę zamachy w Londynie pokazały, jaki pozytywny przekaz niesie chociażby polityka otwartych drzwi” – powiedział poseł Kukiz’15.

Poseł Nowoczesnej Adam Szłapka zarzucił PiS, że w projekcie oskarża Unię Europejską o własne fobie. Jak zaznaczył, interesem Polski jest bycie w centrum decyzyjnym UE, a nie na peryferiach.

„O tym ta uchwała nie mówi. Nie odnosi się do dyskusji o przyszłości Unii. Ta uchwała nie nic wspólnego z wagą rocznicy” – zaznaczył Adam Szłapka.

Jako wielką stratę uznał to, że PiS nie chciał dyskutować o wspólnym projekcie uchwały.

Według Pawła Bejdy (PSL) PiS nie liczy się z Polakami i naszymi partnerami w Unii Europejskiej.

„W projekcie uchwały mówicie, że nie może być Europy dwóch prędkości, ale kontynuacja waszej polityki spowoduje, że nie będziemy mieli żadnego wpływu na UE. (…) Przestańcie machać drewnianą szabelką. Zamiast rozmawiać, tworzycie pseudo sojusze z Wielką Brytanią, Węgrami, których wynikiem jest przewodniczącego Rady Europejskiej wynikiem jeden do 27 i uważacie to jeszcze za sukces” – dodał poseł.

Podkreślił, że klub PSL jest za pozostaniem Polski w UE.

Michał Kamiński (UED) zauważył, że wielu Polaków jest przekonanych, iż PiS chce wyprowadzić Polskę z UE. Według niego rząd PiS prawdę o chęci wyprowadzenia Polski z UE ukrywa. Kamiński powiedział, że głęboko wierzy, że rację mieli politycy PiS, którzy głosowali za wejściem Polski do UE przeciwko ówczesnej skrajnej polskiej prawicy.

„I rację mieli rządzący wtedy państwem polskim Lech i Jarosław Kaczyński, którzy podpisywali i negocjowali traktat lizboński” – podkreślił Michał Kamiński.

Deklarację o przyszłości UE z okazji 60. rocznicy Traktatów Rzymskich przyjął także parlamentarny zespół ds. przyszłości UE; w jego prace zaangażowani są posłowie klubów PO, Nowoczesnej, PSL oraz Jacek Protasiewicz z koła poselskiego Unii Europejskich Demokratów.

W sobotę w Rzymie na uroczystym szczycie z okazji 60. rocznicy podpisania Traktatów Rzymskich, które zapoczątkowały integrację europejską, ma zostać przyjęta Deklaracja Rzymska. Ma ona wyznaczyć kierunek państwom UE 27 państw – bez Wielkiej Brytanii przygotowującej się do opuszczenia Wspólnoty – na najbliższa dekadę.

PAP/RIRM

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl