D. Tusk atakuje lewicę. Zarzuca jej wspieranie rządu Zjednoczonej Prawicy

Donald Tusk, przewodniczący Platformy Obywatelskiej, choć chciał zjednoczenia liberalno-lewicowej opozycji – teraz atakuje lewicę. Zarzuca jej wspieranie rządu Zjednoczonej Prawicy. Tymczasem media spekulują o konflikcie wewnątrz koalicji rządzącej.

Odkąd Donald Tusk wrócił do polskiej polityki mówi o zjednoczeniu liberalno-lewicowej opozycji w walce ze Zjednoczoną Prawicą. Równocześnie polityk apelował, aby się wzajemnie nie atakować.

– Bo zabraknie wam energii i czasu, żeby zetrzeć się skutecznie z tym, kto jest prawdziwym politycznym problemem, zagrożeniem i przeciwnikiem, czyli z PiS-owską władzą – wskazał Donald Tusk.

Teraz przewodniczący Platformy Obywatelskiej zmienił taktykę. Atakuje lewicę i wytyka jej współpracę z Prawem i Sprawiedliwością.

– Już raz, przez bardzo poważny błąd lewicy, PiS dostał wielką premię i tak naprawdę, nieszczęścia, które sprowadził PiS na Polskę, są m.in. efektem nieporozumień w opozycji, w tym fatalnego błędu polskiej lewicy w 2015 roku – powiedział Donald Tusk w TVN24.

Niewykluczone, że Donald Tusk chce osłabić lewicę, która zmaga się z wewnętrznymi problemami po odejściu kilku parlamentarzystów i utracie przedstawicieli w Senacie. Przewodniczący PO straszy wyborców koalicją Prawa i Sprawiedliwości z lewicą.

– Stary motyw Donalda Tuska i Platformy Obywatelskiej, która pochłania elektorat lewicy. PO chce być bardziej lewicowa, bardziej neoliberalna w niektórych aspektach życia – zaznaczył Marcin Drewa, politolog.

Słowa Donalda Tuska wywołały oburzenie lewicy.

– To jest przykre, że pan Donald Tusk zajmuje się dzieleniem partii opozycyjnych na lepsze i gorsze, tworzeniem atmosfery wojenki na opozycji. Naprawdę radziłabym mu, żeby zajął się sprawami konstruktywnymi – wskazała Magdalena Biejat, poseł Lewicy.

Tymczasem media spekulują o przyszłości Zjednoczonej Prawicy. Według tygodnika „Wprost” wicepremier Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości, chciałby pozbyć się z kolacji rządowej Solidarnej Polski. I podobnie jak w przypadku Porozumienia, Jarosław Gowin chce wchłonąć do Prawa i Sprawiedliwości posłów ugrupowania Zbigniewa Ziobro. Taki scenariusz ucieszyłby opozycję – przyznał poseł Marcin Kierwiński z Koalicji Obywatelskiej.

– Jarosław Kaczyński kocha zjadać swoje przystawki, a Zbigniew Ziobro taką przystawką jest, więc myślę, że gdzieś tam w głowie Jarosława Kaczyńskiego dojrzewa taki pomysł – powiedział Marcin Kierwiński.

Różnica zdań na linii Jarosław Kaczyński – Zbigniew Ziobro ma rzekomo dotyczyć głównie relacji z Unią Europejską. Komisja Europejska wypłatę środków z Krajowego Planu Odbudowy  uzależnia głównie od likwidacji Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego – przypomniał prof. Robert Alberski, politolog.

– Determinacja Komisji Europejskiej jest na tyle duża, że bez znaczących ustępstw ze strony polskiej żadnego postępu nie będzie. Zbigniew Ziobro o żadnych kompromisowych rozwiązaniach nie chce słyszeć – zaznaczył prof. Robert Alberski.

Dla Prawa i Sprawiedliwości uruchomienie wypłaty środków z Krajowego Planu Odbudowy ma być jednym z najważniejszych priorytetów w 2022 roku. Odejście Solidarnej Polski ze Zjednoczonej Prawicy to scenariusz nierealny – przekonywał Paweł Lisiecki, poseł Prawa i Sprawiedliwości.

– Opuszczenie przez Solidarną Polską klubu parlamentarnego Zjednoczonej Prawicy raczej będzie oznaczało przyspieszone wybory. Myślę, że zarówno w samym Prawie i Sprawiedliwości, jak i w Solidarnej Polsce nie o to chodzi – wskazał Paweł Lisiecki.

Siła Zjednoczonej Prawicy oparta jest właśnie na dobrej i partnerskiej współpracy ministra Zbigniewa Ziobro i wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego – zapewnił Jacek Ozdoba z Solidarnej Polski, wiceminister klimatu i środowiska.

– Od 2015 roku słyszę informację, że Zjednoczona Prawica się rozpada, ministra i Prokuratora Generalnego nie ma. Tymczasem nie ma tu żadnej prawdy, jak widać, dalej jesteśmy razem, zjednoczeni – podkreślił Jacek Ozdoba.

Klub parlamentarny Zjednoczonej Prawicy liczy obecnie 228 posłów, których w głosowaniach wspiera trzech posłów z ugrupowania Pawła Kukiza i poseł niezrzeszony Łukasz Mejza.

TV Trwam News