Czy wróci ustawa o tzw. związkach partnerskich?

W bloku głosowań Sejm zdecyduje dziś czy wprowadzić do porządku obrad ustawę o tzw. związkach partnerskich. Autorem projektu jest Twój Ruch. To już trzeci dokument  dot. związków partnerskich, którym będą się zajmować posłowie.   

Wcześniej w 2012 roku, posłowie zablokowali pierwsze czytanie dwóch projektów ws. tzw. związków partnerskich, które przygotowały Ruchu Palikota i SLD. Rok później PO złożyła własny projekt. Nie przewidywał związków partnerskich, tylko umowę cywilną. Projekt odrzucono. Dziś Sejm znów wraca do kontrowersyjnej ustawy. Projekt nadaje szereg przywilejów homoseksualistom.

Wśród nich m.in. prawo do otrzymywania informacji i decydowania o sobie nawzajem w sytuacji zagrożenia zdrowia i życia czy prawo do pochówku zmarłego partnera. Dokument nie reguluje natomiast adopcji dzieci.

Posłowie Prawa i Sprawiedliwość oraz konstytucjonaliści podkreślają, że próby zrównania tzw. związków partnerskich z małżeństwami są niezgodne z konstytucja. Godzą szczególnie w art. 18 ustawy zasadniczej, który ochroną prawna obejmuje małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, macierzyństwo i rodzinę.

– Nie widzimy potrzeby, żeby w jakiś szczególny sposób zrównywać małżeństwa ze związkami partnerskimi. Mamy na myśli szczególnie związki jednopłciowe. Uważamy, że nie można ulegać presji organizacji homoseksualnych, które za wszelką cenę chcą jakby podnieść na piedestał związki homoseksualne. To godzi nie tylko w polskie prawo, nie tylko w polską konstytucję, ale również w naszą kulturę i tożsamość narodową. Nie możemy mówić, że takie same prawa ma małżeństwo i związek partnerski – powiedziała poseł Małgorzata Sadurska.

 

RIRM/TV Trwam News